Policjanci w Niemcach zatrzymali 31-latka, który włamał się do garażu i ukradł wartego 10 tys. złotych fiata 125p. Złodziej miał wypadek, dachował i porzucił zniszczone auto w rowie.
– 73-letnia mieszkanka zgłosiła, że w nocy ktoś włamał się do jej garażu i ukradł fiata 125p – wyjaśnia mł.asp. Arkadiusz Arciszewski z Komendy Wojewódzkiej Policji. – Kobieta wartość ponad 20-letniego auta oszacowała na 10 tys. złotych.
W sobotę policjanci znaleźli fiata w rowie kilka ulic dalej od garażu 73-latki. Samochód wyglądał tak, jakby przeszedł dachowanie.
Jak ustalili policjanci, fiata ukradł 31-letni Grzegorz B., mieszkaniec gminy Niemce. Mężczyzna był już notowany za kradzieże. Złodziej trafił do aresztu. Za kradzież z włamaniem grozi mu kara do 10 lat więzienia.