Roman Chudzik został dziś odwołany z funkcji przewodniczącego Rady Gminy Jastków. Jego następcą został Witold Nakonieczny.
Na sali zapanowała konsternacja. Ustawa o samorządzie gminnym mówi bowiem, że obrady prowadzi przewodniczący lub jego zastępcy. - Widać jaka jest obywatelska odpowiedzialność tych panów - komentował na gorąco Zbigniew Samoń, wójt gminy Jastków.
Padł wniosek, aby dalej sesji przewodniczył radny senior. - To niezgodne z prawem, w tej sytuacji nie możemy podejmować żadnych decyzji, bo zostaną one zakwestionowane przez wojewodę - mówił wzburzony Dariusz Goral, przewodniczący Komisji Rewizyjnej.
Większość zgodziła się jednak na to, aby obrady prowadził najstarszy wśród nich Bolesław Rola. W nerwowej atmosferze grupa radnych należących do klubu "Niezależni” przegłosowała proponowane przez siebie punkty. Pozostali radni z klubu "Prawo i Rodzina” nie brali udziału w głosowaniu. Przyglądali się wszystkiemu z boku. - To farsa - skwitował krótko Jan Błaszczak.
Ostatecznie odwołano przewodniczącego Chudzika, w jego miejsce powołano Witolda Nakoniecznego. Stanowiska stracili też wiceprzewodniczący Krzysztof Herman oraz Dariusz Goral. Nowym wiceprzewodniczącym został Jarosław Kawecki, zaś szefostwo w Komisji Rewizyjnej objął Sławomir Wysmulski. Radni zrealizowali też pozostałe punkty będące w porządku obrad.
Więcej o burzliwej sesji Rady Gminy Jastków w poniedziałkowym Dzienniku.