Do godz. 14 Państwowa Komisja Wyborcza podała wyniki zaledwie z niespełna 20 proc. komisji obwodowych na terenie okręgu wyborczego nr 7. Sprawdzamy, kto w tej chwili ma największe szanse na poselski mandat.
W skali kraju przedstawiono już dane dla ponad 56 proc. obwodów. Gdyby uznać aktualne wyniki za wiążące, w okręgu obejmującym m.in. Chełm, Zamość i Białą Podlaską najwięcej, siedem mandatów zdobyłoby Prawo i Sprawiedliwość. Po dwa przypadłyby Koalicji Obywatelskiej i Trzeciej Drodze, a jeden Kofederacji.
Wśród kandydatów PiS do tej pory najwięcej głosów zebrał lider tutejszej listy, minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Kamiński. Dalej znajdują się: obecni posłowie Anna Dąbrowska-Banaszek i Jarosław Sachajko, mający szanse na sejmowy debiut Ryszard Madziar i członek zarządu województwa lubelskiego Zdzisław Szwed oraz posłanka Monika Pawłowska. Na ostatni „biorący” mandat na tę chwilę mógłby liczyć wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski. „Pod kreską” znajdują się m.in. aktualni parlamentarzyści: Dariusz Stefaniuk, Sławomir Zawiślak, Tomasz Zieliński i Beata Strzałka. Warto jednak podkreślić, że podobnie jak w przypadku naszych wyliczeń dla okręgu lubelskiego, także w „siódemce” nie spłynęły jeszcze wyniki z największych miast, które będą kluczowe dla ostatecznych rozstrzygnięć.
W przypadku Koalicji Obywatelskiej „pewniakiem” jest poseł Krzysztof Grabczuk, który na koncie ma już ponad 9,5 tys. głosów. Kolejni kandydaci na tę chwilę zebrali ich zaledwie po kilkaset. Daleko za plecami Grabczuka plasują się: Małgorzata Gromadzka i Andrzej Grabek, a dopiero czwraty jest obecny parlamentarzysta Stanisław Żmijan.
Jeśli chodzi o listę Trzeciej Drogi najwięcej głosów do tej pory otrzymali: Wiesław Różyński (1 985), Katarzyna Lewandowska (929), Sławomir Sosnowski (731), Sławomir Ćwik (642) i Honorata Słomiany (619). W tym okręgu walka o prawdopodobne dwa mandaty wciąż wydaje się być otwarta.
Jeśli jeden mandat w „siódemce” przypadnie Konfederacji, najprawdopodobniej będzie on należał do Witolda Tumanowicza. Lider chełmskiej listy zebrał już niemal dwa tysiące głosów i ma wyraźną przewagę nad resztą stawki.