Wypłata zasiłków idzie zbyt wolno – skarżą się powodzianie z gminy Wilków. Brakuje rzeczoznawców wyceniających zniszczenia. Przeciągają się też procedury związane z wypłacaniem pieniędzy.
Zgodnie z rządowymi obietnicami, wszyscy powodzianie dostaną wsparcie finansowe. Przewidziano trzy rodzaje zasiłków. Zapomogi w wysokości 6 tys. na niezbędne zakupy, 20 tys. zł na pokrycie mniejszych szkód, oraz do 100 tys. zł na odbudowę domów. Na te najwyższe czeka kilka tysięcy mieszkańców gminy Wilków. Zanim dostaną pieniądze, szkody w ich domach musi wycenić rzeczoznawca. W całej gminie pracuje ich zaledwie 16.
– Rzeczywiście, to zbyt mało – przyznaje Grzegorz Teresiński, wójt Wilkowa. – Robią jednak, co mogą. Podzielili się rejonami i od poniedziałku chodzą od domu do domu. Zaapelowałem do wojewody o pomoc w sprowadzeniu kolejnych rzeczoznawców.
Z tym może być problem, bo wyceną strat po powodzi zajmują się wyłącznie ochotnicy. – Nikogo nie możemy zmusić do pracy – mówi Marcin Jarzyna z lubelskiego Urzędu Wojewódzkiego. – Apelowaliśmy do organizacji branżowych. Pojedyncze osoby cały czas dołączają do akcji. Przekazujemy ich dane lokalnym władzom. Więcej zrobić nie możemy.
Urzędnicy zapewniają, że procedura związana z przekazywaniem rządowych 100 tys. zł została maksymalnie uproszczona. Powodzianie nie muszą zgłaszać się do gminy. Wystarczy, że będą cierpliwie czekać na wizytę rzeczoznawcy. – Po sporządzeniu wyceny wszystko pójdzie błyskawicznie – mówi Teresiński. – Będą szybkie decyzje o wypłacie i pieniądze trafią do ludzi.
Kiedy? – Nie mam pojęcia. Nie chcę żonglować terminami – dodaje wójt.
Teresiński zapewnia, że pierwsze decyzje o wypłacie zasiłków do 20 tys. zł będą podpisane jeszcze w
tym tygodniu. Wszystko rozbija się jednak o formalności. Rządowe pieniądze płyną do wojewody. Stamtąd do gmin, które mogą je wypłacać powodzianom.
– Na razie pieniędzy nie ma – mówi Krystyna Szałas z Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Wilkowie. – Czekamy na decyzję wojewody. Dopiero wtedy będziemy wypłacać zasiłki do 20 tys. zł. Jeśli ktoś ma oszczędności, może już teraz kupować materiały budowlane. Zwrócimy koszty na podstawie rachunków.
W czwartek do wojewody dotarła ministerialna decyzja o przyznaniu blisko 47 mln zł na odbudowę zalanych domów. Z tej puli będą wypłacane zasiłki do 20 i 100 tys. zł. Pieniądze trafią do gminy Wilków "bez zbędnej zwłoki”. Dokładnych terminów urzędnicy wojewody nie podają.