Piątkowy wieczór na Lubelszczyźnie upływał pod znakiem intensywnych opadów. Sobota i niedziela będzie podobna.
W piątek ulewa przeszła m.in. przez Lublin. Kilkanaście razy interweniować musieli strażacy, bo woda zalewała piwnice i ulice. Studzienki nie były w stanie na bieżąco odprowadzać nadmiaru deszczu. Tak było m.in. na ul. Witosa. W całym województwie strażacy interweniowali ponad 50 razy.
Gwałtowne burze będą przechodziły przez Lubelszczyznę także dzisiaj. Przez powiaty bialski, Biała Podlaska, biłgorajski, Chełm, chełmski, hrubieszowski, janowski, krasnostawski, kraśnicki, lubartowski, lubelski, Lublin, łęczyński, łukowski, opolski, parczewski, puławski, radzyński, rycki, świdnicki, tomaszowski, włodawski, zamojski, Zamość przetaczać mają się burze. Miejscami spaść może od 20 mm do 35 mm deszczu. Niepokoić będzie nas też silny wiatr. Jego siła w trakcie burz może sięgać w porywach do 70 km/h.
W niedzielę czekają nas przelotne opady deszczu. Zrobi się jednak dużo zimniej. Temperatura nie przekroczy 16 kresek.
Pochmurny i stosunkowo chłodny ma być także początek przeszłego tygodnia. Synoptycy prognozują, że temperatura nie będzie wyższa niż 22 stopni Celsjusza.