Beata Siedlecka nie będzie kolejną, trzecią kadencję zasiadać w fotelu burmistrza Dęblina. W niedzielnych wyborach zdobyła zaledwie 15,07% głosów, otrzymując poparcie niespełna tysiąca wyborców. W II turze znaleźli się za to Roman Bytniewski oraz… pracownik urzędu miejskiego, podwładny Siedleckiej – Kamil Krypski.
Najwięcej głosów z 5 kandydatów zdobył 59-letni Roman Bytniewski. Na znanego społecznika, samorządowca, trzykrotnego radnego powiatu ryckiego, przewodniczącego Zarządu Osiedla Staszica ora Rady Nadzorczej SM, wieloletniego dyrektora szkół w Pawłowicach, SP i Zespołu Szkół Ogólnokształcących w Dęblinie zagłosowało 2746 wyborców (41,81 proc.).
W II turze Bytniewski zmierzy się z 33-letnim Kamilem Krypskim, do niedawna bliskim współpracownikiem i podwładnym Beaty Siedleckiej.
O konflikcie burmistrz z zatrudnionym przez nią przed 6 laty specjalistą od promocji miasta, który postanowił zawalczyć w wyborach samorządowych pisaliśmy obszernie na naszych łamach.
>>>>>Polityczne spięcie w dęblińskim ratuszu. Interweniowała policja
Kamil Krypski, startujący z Komitetu Wyborczego Wyborców Energia Zmian, uzyskał poparcie 1269 mieszkańców Dęblina (19,32 proc.).
Tuż za podium znaleźli się Jarosław Wojtyś (KWW Jarosława Wojtysia) – 12,39 proc. (814 głosów) oraz Dariusz Cenkiel (KWW Dariusza Cenkla Dęblin dla Ciebie) – 11,40 proc. (749 głosów).
>>> Sprawdź wyniki wyborów w Lubelskiem <<<
Druga tura wyborów na burmistrza Dęblina odbędzie się 21 kwietnia.