Przesłuchują urzędników, a na wsi wrze

Funkcjonariusze przesłuchują urzędników na zlecenie prokuratury, do której wójt Andrzej Rozwałka złożył doniesienie o mobbingu. Kodeks karny nie zna jednak takiego pojęcia, dlatego prokuratura po przesłuchaniach może prowadzić postępowanie pod kątem znęcania się psychicznego albo grożenia. Tymczasem we wsi nadal wrze. Świadczy o tym choćby liczba wpisów na naszym forum internetowym. W ciągu tygodnia pod trzema artykułami o konflikcie między przewodniczącym Rady Gminy Leszkiem Barwińskim a pracownikami urzędu na forum mieszkańcy napisali aż ponad 500 komentarzy! Większość z nich wyraża się negatywnie na temat osoby przewodniczącego oraz jego klubu radnych Wspólna Gmina Markuszów. "Wspólna Gmina to łabędzi śpiew. Są już skończeni, jeśli nie formalnie to politycznie. To tylko kwestia najwyżej kilku miesięcy. Smrodu już nie zlikwidują. Sami się pogrążyli występując przeciwko większości i to zdecydowanej społeczeństwa. Teraz już będą popełniać same błędy, co pogrąży ich jeszcze bardziej. Przynieśli złą sławę całej gminie, a to jest błąd niewybaczalny. Społeczeństwo wam tego nie wybaczy.” - pisze w jednym z komentarzy forumowicz podpisujący się jako Nemo.
Zanosi się także, że na najbliższej sesji Rady Gminy pojawi się wielu mieszkańców niezadowolonych z zachowania przewodniczącego. Nie wiadomo jednak jeszcze, kiedy radni znowu się spotkają. Leszek Barwiński powiedział nam wczoraj, że na razie sesji nie ma w planach.
(pab)