Uczniowie z Kaznowa grają już na doskonałym boisku. I mogą chwalić się, że wygrali je sami.
– Gdy po raz pierwszy przeprowadziliśmy ten konkurs, nie wiedzieliśmy jakie będzie jego przyjęcie, okazało się, że reakcje dzieci są entuzjastyczne. Stwierdziliśmy, że to dobry kierunek naszej działalności – mówi Magdalena Olszewska z firmy Śnieżka, fundatora głównej nagrody – Dzieci z Kaznowa zapracowały na tę nagrodę, nie poddały się po pierwszym starcie.
Konkurs organizowany był już po raz czwarty. Wygrana szkoły z Kaznowa nie oznacza, że w następnej edycji dzieci z Lubelszczyzny będą miały mniejsze szanse na wygrane. Komisja konkursowa nie wie skąd pochodzą oceniane prace, a zdarzyło się, że w dwóch kolejnych konkursach zwyciężyły szkoły, które były oddalone od siebie tylko o 20 km.
– Wielu moich kolegów z reprezentacji pochodzi a małych miejscowości, zaczynali tak ja wy, a potem trafili na wielkie stadiony – mówił uczniom z Kaznowa Dariusz Dziekanowski, który był na czwartkowym otwarciu boiska. – Mając takie boisko macie szansę pójść w ich ślady.
Żeby wziąć udział w kolejnej edycji "Kolorowych Boisk: należy najpierw skontaktować się z kuratorium oświaty, które zgłasza szkoły organizatorom konkursu. Przeznaczony jest on dla szkół z małych miejscowości, które nie mają szans na to, żeby u nich powstały obiekty sportowe.