Blisko 890 tys. zł udało się zebrać podczas tegorocznego finału WOŚP w województwie lubelskim.
– W samym Lublinie, według najnowszych danych, udało się zebrać ponad 200 tys. zł. Ten wynik jeszcze się zmieni, bo pieniądze cały czas spływają. W tym tygodniu powinniśmy znać już ostateczną sumę – mówi Ewa Chodor z banku Pekao SA. – Biorąc pod uwagę kwoty przeliczone na dzień finału, w tym roku było znacznie lepiej. W województwie zebrano o 250 tys. zł więcej, a w Lublinie o 80 tys. zł więcej – dodaje.
WOŚP bardzo aktywnie wspierają bracia Kamil i Emil Haidar z branży paliwowej, których ojciec – Riad – kieruje oddziałem neonatologii w szpitalu wojewódzkim w Białej Podlaskiej. W tym roku wzięli udział w licytacji złotego serduszka. Zajęli drugie miejsce z kwotą blisko 656 tys. zł. Przebił ich prezes firmy poligraficznej z Wielkopolski.
– To już nie pierwszy raz, kiedy moi synowie wspierają WOŚP i inne akcje charytatywne – mówi ordynator Riad Haidar. – Bardzo się z tego cieszę, bo cel WOŚP jest szczytny. Mój oddział dostał od Orkiestry sprzęt o wartości ponad 3,5 miliona złotych. To m.in. inkubatory, aparaty do diagnostyki rentgenowskiej, ultrasonografy, pompy infuzyjne, kardiomonitory, urządzenia nieinwazyjnego wspomagania oddychania. To ogromna pomoc.
Do poniedziałku suma zadeklarowanych pieniędzy podczas 24. finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy to ponad 44 miliony złotych. W ubiegłym roku Orkiestra zebrała ponad 53 mln zł.