Czy 10- i 12-latka z podlubelskich Niemiec były głodzone? Na to pytanie odpowie prokuratura. Młodsza z sióstr w chwili przyjęcia do szpitala ważyła tylko 16 kg.
- Ta sprawa jest dla nas naprawdę bardzo trudna z tego względu, iż matka dziewczynek jest pracownikiem szkoły - podkreśla Jerzy Wójcik, dyrektor Zespołu Szkół im. Ziemi Lubelskiej w Niemcach. - Nie chcemy na tym etapie wypowiadać się na temat zaistniałej sytuacji, gdyż sprawa jest w trakcie wyjaśniania przez instytucje do tego powołane, gdzie złożyliśmy zawiadomienie.
Dyrektor zapewnia, że niepokojący spadek wagi ciała córek nauczycielki pracownicy szkoły zauważyli już na początku roku szkolnego. - Dziewczynki zawsze były szczupłe, wątłe, ale na przełomie października i listopada, tuż przed tym, jak trafiły do szpitala, ich wygląd wskazywał, że dzieje się coś niedobrego. Były bardzo chude - przyznaje dyrektor.
Przekonuje, że szkoła podjęła szereg działań. - Zaoferowaliśmy wsparcie ze strony wychowawców oraz pomoc psychologiczno-pedagogiczną rodzinie. Wielokrotnie podejmowaliśmy próby rozmowy z ich matką. Niestety, bezskuteczne. Nie chciała na ten temat rozmawiać - przyznaje Wójcik. - Poza tym przedstawiła nam oświadczenie, że jej córki są pod opieką lekarską i ich wyniki badań są w normie.
Na tym działania szkoły się nie skończyły. - W związku z brakiem współpracy rodziców ze szkołą i trosce o zdrowie dziewczynek, 18 listopada złożyłem zawiadomienie do właściwego organu państwowego - podkreśla dyrektor ZS w Niemcach. - Następnie kontaktowałem się z innymi instytucjami w celu przyspieszenia działań - zapewnia i dodaje: Dla mnie najważniejsze było w tym momencie, aby dzieci trafiły do szpitala.
Czy dzieci mogły same doprowadzić się do takiego stanu? - Problem odchudzania i anoreksji najczęściej dotyczy gimnazjalistek i licealistek. Zdarzają się jednak przypadki również w szkole podstawowej. Jeśli młody człowiek nie czuje się dobrze sam ze sobą, nie ma akceptacji u rodziców, krytyka rówieśników może trafić na podatny grunt - tłumaczy Jarosław Marszałek, psycholog ze Szpitala Neuropsychiatrycznego w Lublinie. - Wówczas może dojść do drastycznego odchudzania, a w konsekwencji do anoreksji. Powodem utraty wagi może być także depresja albo problemy rodzinne. Ważna jest diagnostyka lekarza rodzinnego i specjalistów, bo są choroby, które mogą dawać takie objawy.
Z matką dziewczynek nie udało nam się w środę skontaktować. Nie było jej w domu. W szkole dowiedzieliśmy się, że jest na zwolnieniu lekarskim.
(kp)