Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Tak było trzy lata temu w Strefie Kibica pod Areną Lublin. W tym roku miasto nie zorganizowało podobnego miejsca
(fot. Maciej Kaczanowski / archiwum)
Wuwuzele, flagi oraz wspólne kibicowanie reprezentacji Polski – za taką atmosferą kibice tęsknili długich kilka lat. Niestety w niewielu miejscach w regionie będzie można poczuć choć trochę atmosferę mistrzostw Europy.
W poniedziałek, od samego rana, ekipy montażystów rozkładały na stadionie miejskim w Chełmie ogromny telebim o wymiarach 5 na 3 metry.
– Długo zastanawialiśmy się na organizacją strefy kibica. Doszliśmy do wniosku, że mieszkańcy Chełma tęsknią za wspólnym przeżywaniem emocji piłkarskich. Podjęliśmy decyzję o organizacji strefy kibica w naszym mieście – mówi Damian Zieliński z Biura Prasowego w chełmskim magistracie.
Do chełmskiej strefy kibica, zlokalizowanej na stadionie miejskim przy ulicy Szwoleżerów 15a, może wejść 250 kibiców. – Wstęp jest oczywiście bezpłatny. Na razie nie podjęliśmy decyzji o małej gastronomii. Być może przekąski i napoje będą serwowane na kolejnych meczach Polaków – dodaje Zieliński.
Strefa kibica w Chełmie znajdzie się w tym miejscu
Także Lubartów ma swoją strefę kibica. Za organizację miejsca wspólnego kibicowania odpowiada Lubartowski Ośrodek Kultury.
– Strefa kibica otwarta będzie w godz. od 17 do 21. Wstęp jest wolny. Kibiców zapraszamy na ul. Rynek II, naprzeciwko LOK – mówi Łukasz Chomicki, rzecznik prasowy Lubartowa. – Telebim o powierzchni 24 mkw. ustawiono przy Punkcie Informacji Turystycznej w Lubartowie, frontem do rynku. Strefa ulokowała się na wydzielonej części rynku. Do strefy może wejść 250 osób – dodaje rzecznik.
Wewnątrz obowiązuje zakaz picia wszelkich napojów oraz spożywania jedzenia. Na pocieszenie można tylko dodać, że w bezpośrednim sąsiedztwie działa restauracja. – Na kibiców czeka kilka stolików, karkóweczka, kiełbaski i oczywiście napoje. To nasza pierwsza większa impreza po pandemii – usłyszeliśmy od menedżer restauracji „Zielony Por”.
Niestety w Lublinie nie będzie miejskiej strefy kibica. – Na tegoroczne Mistrzostwa Europy w piłce nożnej MOSiR nie organizuje strefy kibica. Przygotowanie strefy to proces trwający kilka tygodni. W przypadku takiego wydarzenia konieczne jest podpisanie umów ze wszystkimi podwykonawcami – telebim, nagłośnienie, ochrona, toalety przenośne, wygrodzenia, gastronomia, a wcześniej wybranie ich w trybie zamówień publicznych, co trwa określony czas – tłumaczy Miłosz Bednarczyk, Rzecznik prasowy MOSiR „Bystrzyca” w Lublinie. – Przygotowania należy zatem rozpocząć z co najmniej 2- lub 3-miesięcznym wyprzedzeniem, czyli – w tym wypadku – w marcu, najpóźniej – w kwietniu. Tymczasem wówczas nie wiadomo było, jakie w połowie czerwca będą obowiązywały obostrzenia związane z koronawirusem – dodaje rzecznik.
Tę lukę częściowo wypełni strefa kibica w klubie Playa Marina nad Zalewem Zemborzyckim. – Wstęp jest bezpłatny. Jesteśmy przygotowani na przyjęcie nawet 400 kibiców. Profesjonalne nagłośnienie, trzy olbrzymie telewizory od 75 do 85 cali pomogą w dopingu polskiej reprezentacji. Na miejscu podajemy przekąski i napoje – mówi Maciej Dobrzański z Playa Marina. Kibice mogą zajmować miejsca już od godz. 16. Czas oczekiwania na mecz umilą „dmuchańce” dla dzieci i inne atrakcje Playa Marina.
W trzech strefach kibica będzie można obejrzeć trzy najbliższe mecze reprezentacji Polski oraz kolejne, o ile nasi piłkarze przejdą do dalszej fazy turnieju.
