Zakład przetwórstwa odpadów chce stworzyć w Lublinie warszawska spółka Eco-Pack. Jej instalacja miałaby działać w hali odległej zaledwie o 90 metrów od bloków zamieszkałych przez 600 osób. Od wczoraj wszyscy zainteresowani mogą zgłaszać uwagi Urzędowi Miasta, od którego zależą losy inwestycji.
Warszawski inwestor zainteresował się terenem przy ul. Metalurgicznej. Spółka chce zaadaptować na swoje potrzeby istniejącą już halę, w której zamierza prowadzić dwa rodzaje działalności. Jednym będzie przetwarzanie odpadów na paliwo alternatywne. Drugim przerabianie tworzyw na granulat, z którego można potem wyprodukować folię. Przetwórnia miałaby zatrudniać 80 osób, z czego 70 w hali, a 10 w biurze.
Czy taki zakład rzeczywiście będzie mógł tutaj powstać? Piłka leży po stronie Urzędu Miasta, który może wydać korzystną lub niekorzystną dla spółki decyzję środowiskową. Inwestor zgłosił się już z wnioskiem o taką decyzję. Załączył do niego wymagany raport mówiący o tym, jak nowy zakład może oddziaływać na środowisko i mieszkających w pobliżu ludzi.
W tym przypadku najbliższe zabudowania mieszkalne, czyli bloki socjalne przy ul. Grygowej, są odległe zaledwie o 90 m od budynku, w którym ma powstać przetwórnia odpadów. Mimo to spółka zapewnia, że nie przewiduje „znaczących oddziaływań” na ludzi, bo między przyszłą przetwórnią a blokami stoi jeszcze jedna, nieużywana hala. Według inwestora jest ona „ekranem oddzielającym przedsięwzięcie od budynków mieszkalnych”.
Spółka przekonuje w swoim raporcie, że jej zakład nie będzie uciążliwy dla ludzi, chociaż przez sześć dni w tygodniu ma pracować w systemie trzyzmianowym, czyli przez całą dobę. Siódmego dnia prowadzone mają być naprawy i konserwacja urządzeń.
– Praca na trzeciej zmianie wymuszona jest głównie przez konieczność ciągłości pracy linii do regranulacji, ponieważ jej rozruch trwa kilka godzin – wyjaśnia spółka Eco-Pack w dokumentacji przekazanej Urzędowi Miasta. – Ruch samochodowy, czyli dostawy i odbiory odpadów i surowców będzie się odbywał głównie w porze dnia, ruch pojazdów w porze nocnej będzie sporadyczny.
Do przetwórni przywożone mają być głównie tworzywa sztuczne i papier, które według deklaracji inwestora będą magazynowane w zamkniętej hali. W jej wnętrzu mają działać dwie instalacje. Ta do produkcji paliwa z odpadów miałaby wydajność 38 tys. ton rocznie, ta do wytwarzania granulatu folii byłaby zdolna do przetworzenia w ciągu roku 18 tys. ton tworzywa.
Dodajmy, że w blokach przy Grygowej stały meldunek ma 606 osób, które raczej nie mieszkają tu z wyboru, ale przez to, że znalazły się na życiowym zakręcie. W przypadku jednych była to utrata pracy, inni popadli w długi własne lub zostali uwikłani w długi bliskich, jeszcze innych pogrążył alkohol. Za każdymi drzwiami kryje się tu inna historia.
Nie tylko mieszkańcy ul. Grygowej, ale wszyscy zainteresowani mogą wziąć udział w rozpoczętych wczoraj przez Urząd Miasta konsultacjach dotyczących tej inwestycji. Uwagi można zgłaszać do 26 września w formie ustnej, pisemnej i elektronicznie (dane kontaktowe podajemy poniżej). Urząd jest zobowiązany do przeprowadzenia konsultacji przed wydaniem decyzji środowiskowej, musi też spytać o zdanie sanepid oraz Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska.
Gdzie zgłaszać uwagi
Wydział Ochrony Środowiska Urzędu Miasta Lublin, ul. Zana 38, tel. 81 466 26 22, srodowisko@lublin.eu. Wydział jest czynny od poniedziałku do piątku od godz. 7.30 do 15.30.