Poniedziałek będzie ostatnim dniem głosowania na pomysły rywalizujące o pieniądze z budżetu obywatelskiego na przyszły rok. Każdy mieszkaniec Lublina może poprzeć 2 spośród 53 projektów ogólnomiejskich oraz 2 spośród 82 dzielnicowych
W piątkowe popołudnie liczba głosujących (8591, stan na godz. 15) osiągnęła zaledwie połowę wyniku sprzed roku, gdy w elektronicznym głosowaniu nad podziałem budżetu obywatelskiego wzięło udział ponad 17 tys. mieszkańców.
Elektroniczny formularz do głosowania jest dostępny na stronie decyduje.lublin.eu, poprzez którą można głosować jeszcze do poniedziałku do godz. 23.59. Na stronie trzeba podać swoje imię, nazwisko i cztery ostatnie cyfry numeru PESEL. Trzeba też podać swój numer telefonu lub adres mailowy, by móc odebrać hasło konieczne do potwierdzenia głosu.
– Na jeden numer telefonu lub adres e-mail może się zarejestrować do głosowania maksymalnie 5 osób – zastrzega Izolda Boguta z biura prasowego Ratusza.
Można też głosować na papierowych kartach, które wydawane i przyjmowane są m.in. w Biurach Obsługi Mieszkańców przy ul. Wieniawskiej 14, Filaretów 44, Szaserów 13/15, Kleeberga 12a oraz Wolskiej 11. Wszystkie te punkty będą czynne w poniedziałek od godz. 7.45 do 16.45.
Wykaz wszystkich projektów dopuszczonych do głosowania można znaleźć na stronie decyduje.lublin.eu. Na liście są 82 projekty dzielnicowe oraz 53 ogólnomiejskie. – Głosy mieszkańców zdecydują, które z nich będą realizowane – informuje Boguta. Każdy może poprzeć dwa projekty z listy dzielnicowych i dwa z listy ogólnomiejskich,
Kto może wziąć udział w głosowaniu? – Każda osoba, która jest na stale zameldowana w Lublinie lub dopisała się do listy głosujących. Aby to zrobić, wystarczy wypełnić oświadczenie w jednym z punktów do głosowania – instruuje Urząd Miasta.
Wyniki głosowania przesądzą o tym, jak podzielona zostanie kwota 14 mln zł zarezerwowana w kasie miasta na projekty budżetu obywatelskiego.
Trzeba pamiętać o tym, że wygrana w głosowaniu nie gwarantuje, że zwycięski pomysł faktycznie zostanie zrealizowany. Niektóre projekty do dziś nie doczekały się realizacji, czy to z powodów prawnych (np. brak gruntu), finansowych (koszty okazały się wyższe niż zakładano), czy to z powodu decyzji urzędników, którzy odłożyli projekt na półkę, tłumacząc to uszczupleniem dochodów miejskiej kasy.