Sześć dni mają potrwać prace w Bramie Krakowskiej, w której montowana ma być nowa instalacja odgromowa. Od poniedziałku nie będziemy mogli przez nią wejść na Stare Miasto.
Prace mają polegać na usunięciu starej instalacji odgromowej i zamontowaniu nowej, zgodnej z obowiązującymi dziś warunkami technicznymi.
– Zgodnie z protokołem pomiarów instalacja odgromowa jest niesprawna i nie nadaje się do dalszej eksploatacji – czytamy w uzasadnieniu decyzji wojewódzkiego konserwatora zabytków, który zezwolił na przeprowadzenie prac.
Wymianę instalacji finansuje Muzeum Narodowe w Lublinie, które jest gospodarzem Bramy Krakowskiej. Wyda na to niemal 190 tys. zł. Prace prowadzi wybrana w przetargu lubelska spółka Eleenergia.
Początkowo muzeum dawało jeszcze nadzieję na to, że prace uda się przeprowadzić bez zamykania przejścia przez Bramę Krakowską. Okazało się to jednak niemożliwe.
Roboty będą wymagały rozkopania nawierzchni w pobliżu zabytku. – Od poniedziałku zostanie wprowadzona tymczasowa organizacja ruchu – informuje Justyna Góźdź z lubelskiego Ratusza. – Zamknięte będzie przejście przez Bramę Krakowską, a dojście na Stare Miasto i plac Zamkowy z placu Łokietka możliwe będzie przez ul. Olejną.
Takim obejściem trzeba będzie się poruszać aż do soboty włącznie. Dla wielu osób wygodniejsze może się okazać wejście na Stare Miasto przez bramę Wieży Trynitarskiej.
Można też próbować mało znanego wejścia na Stare Miasto, przydającego się szczególnie podczas letnich festiwali, gdy przez Bramę Krakowską przelewają się tłumy spacerowiczów. Wystarczy kierować się w stronę wejścia do Muzeum Historii Miasta Lublina (z prawej strony) i wejść na podwórko, by wydostać się nim na ul. Bramową.
Prace ziemne będą prowadzone pod nadzorem archeologów. Wymagał tego Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków, bo podczas poprzednich prac koło Bramy Krakowskiej (chociażby przy przebudowie deptaka) natrafiono na cenne znaleziska.
– W przypadku natrafienia podczas robót na zabytkowe obiekty podziemne, działania budowlane należy wstrzymać do czasu przeprowadzenia ratowniczych badań archeologicznych – stwierdza w swej decyzji Dariusz Kopciowski, wojewódzki konserwator zabytków. – Badania archeologiczne zapobiegną ewentualnemu zniszczeniu odsłoniętych podczas inwestycji archeologicznych substancji zabytkowych.