Oburzeni mieszkańcy proszą Ratusz o powstrzymanie wycinki drzew wzdłuż przebudowywanej ul. Kalinowszczyzna. Zgodnie z projektem usuniętych ma być 108 drzew, w zamian mają tutaj powstać 82 miejsca parkingowe. Urzędnicy odpowiadają, że nie zamierzają rezygnować z tych planów
Sprzeciw wybuchł, gdy na przebudowywaną ulicę wkroczyli robotnicy z piłami i zaczęli usuwać drzewa. Wycinka może potrwać do końca lutego. – Boli mnie serce, gdy przejeżdżam obok, staram się tam nie patrzeć – skarży się nam pani Agnieszka, mieszkanka dzielnicy. – Wiedziałam wcześniej z prasy, że taka wycinka będzie, ale nie przypuszczałam, że będzie to wyglądało tak strasznie.
W internecie skrzyknęła się już grupa mieszkańców sprzeciwiających się wycince. – Drzewa przy drodze filtrują nam zanieczyszczenia powietrza, tymczasem obrońców drzew przedstawia się zazwyczaj jako zwariowanych ekologów, a kierowców chcących parkować jako tych, którzy mają poważny problem – mówi Lech Giemza, jeden z przeciwnych wycince mieszkańców starej części Kalinowszczyzny. – Dobrze, żeby miasto zrewidowało swoje plany.
Ratusz przyznaje, że do końca lutego wzdłuż przebudowywanej ulicy wyciętych ma być w sumie 108 drzew. – Głównie ze względu na budowę miejsc parkingowych. Ich wyznaczenie było jednym z wniosków mieszkańców oraz Rady Dzielnicy Kalinowszczyzna – potwierdza Karol Kieliszek z Urzędu Miasta. – Projekt przewiduje 82 miejsca do parkowania.
Przywoływane przez Kieliszka uzgodnienia z radą dzielnicy zaczęły się prawie cztery lata temu. Prośby o dodatkowe miejsca parkingowe pojawiają się już w datowanym na czerwiec 2015 r. oficjalnym piśmie wysłanym do Zarządu Dróg i Mostów przez przewodniczącego rady i zarządu dzielnicy. W piśmie tym można znaleźć m.in. wniosek o „utworzenie nowych miejsc postojowych przy kościele o. salezjanów”, gdzie od kilku dni można zobaczyć kikuty dużych drzew, które padły ofiarą przebudowy ulicy.
Z dokumentów jasno wynika, że dzielnicowi działacze mieli świadomość, że budowa miejsc parkingowych będzie się wiązała z wycinką drzew przy jezdni.
– Rada Dzielnicy Kalinowszczyzna konsekwentnie podtrzymuje wcześniejszą zgodę na wycinkę części drzew w pasie drogowym w ramach remontu i przebudowy ul. Kalinowszczyzna – pisał do Zarządu Dróg i Mostów latem 2017 r. Paweł Babula, przewodniczący Rady Dzielnicy Kalinowszczyzna. – Jednocześnie podkreślamy, iż zgoda na wycinkę dotyczy tych drzew, które są w złym stanie i bezpośrednio kolidują z zatwierdzoną koncepcją przebudowy ulicy. W szczególności chodzi o drzewa, których wycinka jest niezbędna do budowy nowych miejsc parkingowych przewidzianych w projekcie.
Sprzeciwiający się wycince mieszkańcy jeszcze liczą na to, że urzędnicy zmienią nieco projekt, by ocalić część drzew. Ale raczej się na to nie zanosi.
– Formalnie jest możliwe zrealizowanie przebudowy w oparciu o inne zezwolenie – przyznaje Kieliszek, jednak wyjaśnia, że takiej zmiany już nie będzie. – Była duża presja i wiele pytań o to, kiedy w końcu będziemy przebudowywać ulicę. Mamy dokumentację uzgodnioną z radą dzielnicy i odpowiadającą jej potrzebom, mamy komplet zezwoleń, a sama inwestycja jest już w toku.
• Przypomnijmy, że nie tylko na Kalinowszczyźnie zanosi się na dużą wycinkę. Zatwierdzone już plany przebudowy • Al. Racławickich przewidują usunięcie 89 drzew, • z ul. Poniatowskiego ma ich zniknąć 77, natomiast • z ul. Lipowej 30.