Nieprawdziwa informacja o trasie przejazdu jednej z głównych linii autobusowych wisi na części lubelskich przystanków. Zarząd Transportu Miejskiego nie zamierza wymieniać ogłoszeń na poprawne
Nieprawdziwa informacja dotyczy linii numer 26, która z powodu wyścigu kolarskiego omija Krakowskie Przedmieście i ul. 3 Maja. Na przystankach na trasie tej linii wisi poprawna trasa objazdu: ul. Lipowa, Okopowa, Narutowicza, pl. Wolności, Narutowicza, Bernardyńska, Królewska, Lubartowska, Obywatelska.
Na innych przystankach wiszą ogłoszenia, które wprowadzają pasażerów w błąd co do trasy linii 26. Wynika z nich, że obsługujące ją autobusy skręcają z Al. Racławickich w lewo w al. Długosza, następnie jadą przez ul. Leszczyńskiego oraz Czechowską do al. Solidarności. To trasa bardzo odmienna od rzeczywistej.
Skąd wziął się ten błąd? Początkowo ZTM zakładał, że wyśle linię 26 przez al. Długosza. Byłoby to jednak kłopotem dla pasażerów z Czubów i osiedli LSM, którzy – przy wakacyjnym rozkładzie jazdy – mieliby znacznie ograniczoną możliwość dojazdu w rejon Krakowskiego Przedmieścia.
W czwartek po południu ZTM uznał jednak, że linia 26 powinna kursować takim samym objazdem, co pozostałe linie, czyli przez Al. Racławickie, Lipową, Okopową i pl. Wolności. Po tej decyzji pracownicy odpowiedzialni za informację na przystankach podmienili ogłoszenia na właściwe, ale tylko na trasie linii 26.
– Co do zasady, informacja przystankowa o zmianie trasy przejazdu konkretnej linii powinna zostać umieszczona na przystankach znajdujących się na trasie owej linii. Tak też się stało w przypadku linii nr 26 – stwierdza Monika Białach z Zarządu Transportu Miejskiego.
Na pozostałych przystankach wciąż wisi nieprawdziwa informacja, wprowadzająca w błąd pasażerów, którzy chcieliby się przesiąść w linię 26. Zarząd Transportu Miejskiego nie zamierza jednak wymieniać ogłoszeń na właściwe. – Z uwagi na bardzo dużą liczbę przystanków, około 500, krótkotrwały i dynamiczny charakter objazdu oraz braki kadrowe w służbach przystankowych spowodowane urlopami, zmienianie informacji na przystankach nie leżących na trasie linii 26 nie jest zasadne.
Problem z linią 26 nie był jedynym zgrzytem we wprowadzaniu objazdów. Rano na nieczynnych przystankach na Krakowskim Przedmieściu i ul. 3 Maja gromadzili się pasażerowie oczekujący na autobus. Ogłoszenia z informacją o objazdach, owszem, wisiały, a wyświetlacze wyłączono, żeby nie wprowadzały w błąd. Nie dla wszystkich było to wystarczające, sprawę mogłyby ułatwić zwykłe kartki z napisem „PRZYSTANEK NIECZYNNY”, ale takowych nie wywieszono.
– Nasze służby w najbardziej newralgicznych punktach miasta koordynują sytuację i udzielają informacji w zakresie zmian funkcjonowania komunikacji miejskiej – podkreśla Białach.