Akcjonariusze zadowoleni z wyników Portu Lotniczego Lublin

Spółkę akcyjną Port Lotniczy Lublin tworzy obecnie czterech akcjonariuszy: samorząd Lublina (60 proc. udziałów), województwa lubelskiego (34 proc.), Świdnika (5,5 proc.) i powiatu Świdnik (ułamkowe wartości)

– Lotnisko to inwestycja o znaczeniu cywilizacyjnym dla regionu – uważa Paweł Nakonieczny, członek Zarządu Województwa. – Realizując ją nie zakładaliśmy, że od razu będzie przynosić zyski. Dlatego konieczna jest umowa wsparcia, na podstawie której solidarnie z miastem pokrywamy straty. Mamy świadomość, że przez kilka lat lotnisko nie będzie jeszcze rentowne. Oczywiście wynik finansowy jest ważny, ale równie ważny jest stały wzrost ilości pasażerów, połączeń i destynacji. Mam nadzieję, że ta tendencja się utrzyma.

– Pozytywnie oceniamy wynik lubelskiego lotniska – komentuje też prezydent Lublina, Krzysztof Żuk. – Należy pamiętać, że PLL jest jeszcze bardzo młody, z założenia buduje jeszcze swoją pozycje rynkową i zaufanie swoich klientów. Wart podkreślenia jest fakt, że plan finansowy zakładał większą stratę. Działania zarządu doprowadziły do jej zmniejszenia o 5 mln zł. Ubiegłoroczne przychody były dwukrotnością przychodów z 2014. Cieszy, że Port Lotniczy Lublin wybiera coraz większa liczba pasażerów, siatka połączeń się rozbudowuje, a lotnisko pomaga całemu regionowi w budowaniu jego pozycji gospodarczej i przyciąganiu nowych inwestorów.

Port Lotniczy Lublin odnotował w 2015 r. 25 milionów straty. Jednocześnie poprawił wynik ze sprzedaży o ponad 7,5 mln. - Gdybyśmy odnotowywali tak duży wzrost w każdym roku to w ciągu czterech kolejnych lat stalibyśmy się portem rentownym - powiedział Krzysztof Wójtowicz, prezes portu.

Plan na rok 2016 zakłada obsłużenie ok. 400 tys. pasażerów. Scenariusz wydaje się realny, bo pierwsze miesiące 2016 r. to ponad 100-procentowe przyrosty liczby pasażerów, w porównaniu z rokiem poprzednim.