Krzysztof Gałaszkiewicz (PiS) nowym dyrektorem lubelskiego oddziału Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. W piątek Gałaszkiewicz odebrał w Warszawie akt powołania na to stanowisko. Zastąpi odwołanego z tej funkcji Andrzeja Bieńkę (PSL). Pracę rozpocznie w poniedziałek.
Czytaj Dziennik Wschodni bez ograniczeń. Sprawdź naszą ofertę
– O odwołaniu dyrektora Andrzeja Bieńki dowiedzieliśmy się w piątek z e-maila. W ten sposób zawsze jesteśmy informowani o decyzjach kadrowych – mówi nam jeden z pracowników ARiMR. – Nie wiem w jaki sposób został o tym poinformowany sam dyrektor. Czy osobiście czy też listownie.
Andrzej Bieńko w ostatnich dniach był na zwolnieniu lekarskim. W piątek nie odbierał telefonu.
Nowy dyrektor lubelskiego oddziału ARiMR jest przewodniczącym zarządu PiS w powiecie zamojskim i radnym powiatowym w Zamościu. Zawodowo był związany z zamojskim Urzędem Miasta. Od maja na stanowisku dyrektora Wydziału Ewidencji Kierowców i Pojazdów. Kilka lat temu w mediach było głośno o jego zwolnieniu z funkcji kierownika oddziału Lubelskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Sitnie. Było to w czasach kiedy dyrektorem LODR w Końskowoli był Tadeusz Solarski (PSL). Gałaszkiewicz odwołał się wówczas do sądu. – Sprawę wygrałem i zostałem przywrócony do pracy. Pamiętam, że był taki czas kiedy było aż trzech kierowników – wspomina Gałaszkiewicz.
Pracę w ARMiR rozpocznie w poniedziałek. – Przyjadę po zrobieniu badań lekarskich – zapowiada nowy dyrektor lubelskiego oddziału agencji.
Żadnych zwolnień nie zapowiada. – Pracownicy nie mają się czego bać. Jest dużo pracy. Są opóźnienia w wypłacie dopłat bezpośrednich – mówi Gałaszkiewicz.
Zmian we władzach agencji rolniczych zapowiada się więcej. Do kancelarii Sejmiku Województwa Lubelskiego wpłynął już wniosek podpisany przez p.o. prezes Agencji Rynku Rolnego. Dotyczy odwołania dyrektora oddziału terenowego ARR w Lublinie Adama Rychliczka (PSL), który jest radnym sejmiku województwa. Nad wnioskiem najpierw pochylą się prawnicy, potem trafi pod obrady komisji.