Pokażę księdza Jerzego jako postać bardzo pogodną – mówi nam lubelski malarz i rzeźbiarz Zbigniew Kotyłło. Za kilka dni stanie do sztalug. Beatyfikacja już 6 czerwca.
Kuria Metropolitarna Warszawska poinformowała, że konkurs na namalowanie obrazu beatyfikacyjnego wygrał właśnie lubelski malarz.
– W konkursie wzięło udział sześciu artystów, którzy przedstawili swoje propozycje obrazu. Komisja mianowana przez arcybiskupa Kazimierza Nycza, metropolitę warszawskiego wybrała pracę lubelskiego malarza – napisał w komunikacie ks. Grzegorz Kalwarczyk, Kanclerz Kurii Warszawskiej.
– Każdy z nas miał opracować projekt obrazu. Musiał spełniać kilka warunków. Postać powinna być przedstawiona od kolan w górę, mieć czerwony ornat jako oznakę męczeństwa, pogodną twarz. Chciałem, aby ks. Jerzy patrzył radośnie z obrazu – opisuje swój projekt malarz.
Do malowania właściwego płótna przystąpi już za kilka dni. Czas ma do 15 maja. – Zamówione są już krosna, farby – dodaje artysta. – Zacznę od twarzy. Później reszta. Do projektu bardzo się przyłożyłem, to i do obrazu muszę.
– Każdy może malować. Jednak liczy się talent i szczęście. Jedyne co mogę, to pogratulować malarzowi, że urzekł komisję – mówi ks. Alfred Wierzbicki, duszpasterz ds. kultury archidiecezji lubelskiej.
Zbigniew Kotyłło znany jest w Lublinie także z zaprojektowania plakiety "Laur konserwatora”.
– "Laur” przyznajemy ludziom zasłużonym w ochronie zabytków – mówi Dariusz Kopciowski, z-ca wojewódzkiego konserwatora zabytków w Lublinie. – Cieszę się że Kotyłło wygrał, ale to nie przypadek. Jest autorem wielu portretów świętych. To prace świetne artystycznie.
Dzieła jego pędzla znajdują się w ołtarzach kościołów w Rzymie, Rio de Janeiro, Warszawie, Lublinie, Białymstoku, Opatowie… Namalował wiele portretów znanych postaci, m.in. Jana Pawła II i Benedykta XVI, które można oglądać w sali obrad Episkopatu Polski.
Obraz beatyfikacyjny Jerzego Popiełuszki po uroczystościach 6 czerwca zostanie umieszczony nad ołtarzem w Świątyni Opatrzności Bożej w Warszawie.