33-latkowi grozi do 5 lat pozbawienia wolności
Do zdarzenia doszło w sobotę przed południem. Jeden z klientów jakiś czas temu zamówił mięso w sklepie w Niedrzwicy Dużej. W dniu odbioru przyszedł i powiedział, że rezygnuje z zamówienia. Jedna z pracownic powiedziała mu, że nie ma takiej możliwości. Mężczyzna tak się wściekł, że kopnął w drzwi wejściowe i wybił szybę. Po chwili wyszedł ze sklepu i oddalił się w nieznanym kierunku.
Na miejsce wezwano policję. Kilka ulic dalej zauważyli awanturnika. 33-letni mieszkaniec gm. Kraśnik został zatrzymany. Policjantom tłumaczył, że zrobił to z nerwów. Okazało się, że był pijany. Miał blisko 2 promile. Właścicielka sklepu oszacowała straty na 1000 zł.
Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Wczoraj po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty. Teraz o jego dalszym losie zadecyduje sąd. Zgodnie z kodeksem karnym za uszkodzenie mienia grozi do 5 lat pozbawienia wolności.