Polska musi się zbroić i wzmacniać wojsko. To zdaniem byłego szefa MON, Mariusza Błaszczaka, odstraszy Władimira Putina przed napaścią na nasz kraj. Z kolei, Władysław Kosiniak–Kamysz zapowiada rozbudowę obrony cywilnej.
Obecnie poseł, a do niedawna minister obrony narodowej krytykuje swojego następcę, Władysława Kosiniaka – Kamysza.
– Niedługo minie druga rocznica napaści Rosji na Ukrainę. Przy naszej wschodniej granicy toczy się wojna. Dlatego tak ważne jest zbrojenie się, wzmacnianie Wojska Polskiego, powoływanie do życia nowych garnizonów. Jesteśmy zaniepokojeni tym marazmem, jaki jest obecnie w MON– mówił w Lublinie poseł Mariusz Błaszczak, przewodniczący komitetu politycznego PiS.
– Obecny minister nie kontynuuje tych procesów, które zapoczątkowaliśmy, gdy rządziliśmy – zauważa były szef MON. W jego ocenie, koreańskie kontrakty dotyczące uzbrojenia polskiej armii powinny iść dalej. – W moim przekonaniu współpraca z Koreą Południową jest korzystna. Następny etap to produkcja tego sprzętu w Polsce. Ale obawiam się, że obecny rząd koalicji 13 grudnia jest mocno związany z Niemcami. A niemiecka produkcja jest konkurencją dla tej koreańskiej. Jeśli zerwiemy kontrakty, to będzie złe dla naszego interesu. Nie mamy czasu, musimy się zbroić– przekonuje poseł PiS.
Jego zdaniem, „to najlepsza odpowiedzieć na rosyjskie zagrożenie”. – Broni musi być dużo, wtedy Putin nie odważy się, by napaść na Polskę. Dlatego apelujemy o kontynuowanie tych procesów– podkreśla Błaszczak. Przypomina też, że na biurku szefa MSWiA leży projekt ustawy dotyczący rozbudowy obrony cywilnej na bazie jednostek Straży Pożarnej, również ochotniczych, który przygotował jeszcze PiS.
(pod galerią dalsza część artykułu)
Z kolei, szef MON Władysław Kosiniak–Kamysz odpowiada, że nie ma "dziś ważniejszej sprawy niż polskie bezpieczeństwo". – Niż bezpieczeństwo Europy, państw NATO, z którymi jesteśmy sojuszniczo związani i oczekujemy realizacji tych zobowiązań. Podchodzimy to tego najbardziej poważnie jak się da; będziemy współpracować ze wszystkimi, łącznie czy na czele, z prezydentem RP – powiedział w sobotę na konwencji w Kielcach Kosinak–Kamysz.
– Polskie bezpieczeństwo musi być zbudowane na trzech filarach. To wspólnota narodowa, siła sojuszy NATO i UE oraz silna, dobrze zorganizowana, apolityczna armia – Siły Zbrojne RP – mówił szef resortu. Wcześniej zapewnił też, że „kontrakty, które zostały zawarte ze stroną koreańską będą nadal realizowane”. Zapowiedział również włączenie samorządów do obrony cywilnej. W tym celu, wprowadzona będzie nowa ustawa angażująca w te działania nie tylko strażaków ochotników, ale również inne organizacje pozarządowe.
Polska wydaje 4,23 proc. PKB na uzbrojenie i armię.