Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Sobotnia przysięga w Hrubieszowie stała się okazją do oświadczyn
(fot. 2. Hrubieszowski Pułk Rozpoznawczy)
W koszarach 2. Hrubieszowskiego Pułku Rozpoznawczego nie brakowało w sobotę wzruszeń. Nie tylko dlatego, że żołnierze Dobrowolnej Zasadniczej Służby Wojskowej złożyli przysięgę. Doszło też do oświadczyn.
Kiedy uroczystości rozpoczynały się mszą świętą, a później przeniosły na plac jednostki, nic nie zapowiadało tego wyjątkowego wydarzenia. Tak jak zaplanowano, podczas apelu ochotnicy, którzy mają już za sobą szkolenie podstawowe, wypowiedzieli słowa roty, a przysięgę w imieniu Rzeczypospolitej Polskiej przyjął od nich dowódca pułku płk Krzysztof Sarnowski.
W pewnym momencie do stojącej na placu żołnierki podszedł wybranek jej serca. Padł na kolana, wyjął pierścionek zaręczynowy i poprosił młodą kobietę o rękę. Powiedziała "tak".
O tym wyjątkowym zdarzeniu 2. Hrubieszowski Pułk Rozpoznawczy poinformował dzisiaj w mediach społęcznościowych, przy okazji walentynek czyli święta zakochanych.
"Wzruszenie i radość towarzyszyły temu magicznemu momentowi, który na zawsze pozostanie w naszej pamięci. Niech ta niezapomniana chwila będzie symbolem siły, odwagi i miłości, jaką można znaleźć nawet w najbardziej nieprzewidywalnych momentach życia" – napisano w poście z filmem.
