21-latek Sebastian R. ps. Seba przyznał się do dwóch napadów na dostarczycieli pizzy. - Byłem głodny, a nie miałem czym zapłacić - tłumaczył na przesłuchaniu. Rabuś wpadł przypadkiem.
Policjanci zauważyli złodzieja na ul. Reja. "Seba" na widok patrolu zaczął uciekać. Funkcjonariusze go dogonili. W komisariacie okazało się, że z jego telefonu były składane zamówienia, po czy dwukrotnie dochodziło do napadów na dostarczycieli pizzy.
- 21-latek przyznał się do dokonania w styczniu dwóch napadów na dostarczycieli pizzy - mówi Anna Smarzak, z biura prasowego KWP w Lublinie.