Centrum Spotkania Kultur: Już wiadomo co i gdzie znajdzie się w środku

Szeroka na 6 metrów i długa na 60 Aleja Kultur biegnie przez cały budynek Centrum Spotkania Kultur. – To nowa ulica Lublina – podkreśla Piotr Franaszek, dyrektor CSK, największej powierzchniowo lubelskiej instytucji kulturalnej.

Franaszek przyznaje, że program CSK jest dopięty na ostatni guzik. Szczegółów jednak zdradzić nie chce. Nazwiska artystów, którzy wystąpią na gali otwarcia (na początku maja), i plan działań do końca roku, mamy poznać dopiero po świętach.

Puste na razie przestrzenie ogromnego budynku (30 tysięcy mkw. na siedmiu kondygnacjach) mają wkrótce tętnić życiem. Na korytarzach, w foyer i w salach wystawowych pojawią się meble (kilkaset sztuk), będą restauracje i kawiarnie, a chętni do prowadzenia własnego stoiska będą mogli wynająć jeden z kilkudziesięciu concept-storów.

– Zapraszamy do zasiedlania boksów modą, sztuką, muzyką, może być nawet kwiaciarnia – zachęca Franaszek.

Ile to kosztuje? – Ceny nie zostały jeszcze ustalone – przyznaje Dorota Bielak z CSK. – Ale na pewno będą one konkurencyjne do kosztów wynajmu powierzchni w galeriach handlowych – dodaje. Artyści i designerzy swoje prace będą mogli sprzedawać także przez artystyczny showroom, który znajdzie się na poziomie 0.

W jednej z trzech kieszeni sceny głównej swoje miejsce mają znaleźć amatorzy wspinaczki. To tu przenosi się Klub Wspinaczkowy „Kotłownia”, który przez lata działał w Akademickim Ośrodku Sportowym UMCS. CSK daje przestrzeń, zapowiada też, że „przestrzeń zaaranżują wybitni artyści”. Ale pieniądze klub musi znaleźć sam. Budowa 10-metrowej ściany do wspinania z liną i 4,5-metrowej bulderowni to koszt ok. 300 tys. zł. „Kotłownia” ma na razie 1/10 tej kwoty.

W CSK zadomowiła się już Fundacja Sztukmistrze, której od lat marzy się uruchomienie pierwszej w Polsce szkoły Nowego Cyrku.

– Lublin już jest liderem Nowego Cyrku w Polsce. Mam nadzieję, że dzięki CSK staniemy się rozpoznawalnym ośrodkiem także w Europie – mówi Jakub Szwed z Fundacji Sztukmistrze. Warsztaty dla dzieci i dorosłych w ramach Akademii Sztukmistrzów odbywają się na Sali Baletowej.

Na poziomie -1 swoją przestrzeń dostanie (od pewnego czasu bezdomne) Lubelskie Towarzystwo Zachęty Sztuk Pięknych. Będzie tutaj pokazywać nie tylko swoją budowaną od 10 lat kolekcję, ale także prace studentów szkół artystycznych i dzieła wypożyczane z innych kolekcji polskich i zagranicznych.

Na parterze znajdziemy Brain Damage Galery. – Nasz cel to prowadzenie najlepszej galerii sztuki ulicznej w Europie – mnie ukrywa Cezary Hunkiewicz z Europejskiej Fundacji Kultury Miejskiej. Nie mniej ambitne są plany na ten rok: – Co najmniej 5 wystaw, premiery filmowe, konferencje i festiwal Forma Otwarta – wylicza.

Forma Otwarta nawiązuje do Lubelskich Spotkań Plastycznych, które swoją pierwszą edycję miały dokładnie 40 lat temu. Latem w przestrzeni miejskiej dzielnicy LSM znów pojawią się artyści. W programie festiwalu także retrospektywna wystawa poświęcona Lubelskim Spotkaniom Plastycznym w CSK i publikacja książkowa.

Między 20 a 22 maja w CSK odbędą się Lubelskie Dni Modernizmu organizowane przez Lubelską Zachętę, a na placu Teatralnym pojawią się monumentalne instalacje.

Lista partnerów CSK, z którymi instytucja podpisała umowy o współpracy, liczy kilkanaście pozycji. Do bydynku przy pl. Teatralnym 1 przeprowadzi sie też Teatr Andersena. Tutaj będą się też odbywać cykliczne spotkania podróznicze "Kontynenty".

Uwaga casting

CSK szuka ludzi z różnych stron świata, o różnorodnej aparycji, w wieku 3-75 lat, o urodzie charakterystycznej dla takich regionów jak: Indie, Chiny, Afryka, Turcja, Bliski Wschód, Europa, Ameryka Południowa. Casting odbędzie się 23 marca 2016 r. w godz. 15- 20 w Sali Baletowej (na 2 piętrze) CSK (wejście do budynku od ul. Radziszewskiego).