Prawdopodobnie w przyszłym tygodniu Sejm zajmie się projektem uchwały o przekształceniu lubelskiej Akademii Rolniczej w uniwersytet.
- Tak blisko nie byliśmy jeszcze nigdy - mówi poseł Tadeusz Sławecki z PSL, autor uchwały na temat AR. - Wszystko wskazuje na to, że na początku przyszłego roku w Lublinie będą dwa nowe uniwersytety. Co oznacza, że - razem z KUL i UMCS - stolica regionu będzie siedzibą aż czterech takich uczelni.
Rektorzy już nie mogą się doczekać. - Jesteśmy trochę zdegustowani czekaniem - przyznaje prof. Zdzisław Targoński, rektor AR. Władze tej uczelni już ponad dwa lata temu wystąpiły do ministerstwa z wnioskiem o przekształcenie Akademii w Uniwersytet Przyrodniczy. Niedługo później wniosek o zmianę nazwy na Uniwersytet Medyczny złożyła druga z akademii.
Żeby zostać uniwersytetem "z przymiotnikiem”, uczelnia musi mieć prawa nadawania tytułów doktora w co najmniej sześciu kategoriach. Lubelskie akademie spełniają ten wymóg. Więc w połowie zeszłego roku rząd skierował oba wnioski pod głosowanie sejmowe.
- Problem w tym, że trafiliśmy na gorący okres w polskiej polityce: wybory i zmianę Parlamentu - wyjaśnia rektor Targoński. - Wszystkie tego typu projekty, które były już u marszałka Sejmu, musiały trafić do kosza - dodaje Sławecki.
- Żeby nie zaczynać wszystkiego od nowa i z powrotem nie przechodzić drogi rządowej, złożyłem poselski projekt uchwały o przekształcenie Akademii Rolniczej w uniwersytet - tłumaczy Sławecki. - Liczę, że poprą go wszyscy posłowie z naszego regionu i namówią do tego kolegów ze swoich klubów.
Poseł zapowiada, że będzie namawiał marszałka Sejmu, żeby ten wprowadził projekt do porządku obrad zaczynających się w najbliższy wtorek. Wnioskiem w sprawie Akademii Medycznej posłowie mieliby się zająć na jednym z pierwszych posiedzeń w przyszłym roku. Wtedy ostateczne głosowania odbyłyby się w lutym lub marcu. - To bardzo realny scenariusz - podkreśla Sławecki.