Od kilku dni w całym regionie trwa wypalanie traw. Strażacy wyjeżdżają po 100 razy dziennie, by je gasić. Apele do podpalaczy nie skutkują. W środę ktoś podpalił wąwóz na "Czubach" koło Szkoły Podstawowej nr 46. Zdjęcia nadesłał nasz Internauta Michał.
Najwięcej zgłoszeń strażacy mają z Lublina, ale nie brakuje też wyjazdów w terenie. Tam - jak co roku - wielu rolników podkłada ogień, aby w ten sposób oczyścić ścierniska.
Według nich popiół z traw użyźni glebę. Zwykle pozostają bezkarni - mimo, że za takie wykroczenie grozi kilka tys. zł grzywny.
Nasz Internauta Michał Pranagal przesłał nam zdjęcia. Około godz. 14 w ogniach stanął niemal cały wąwóz między Łęgami a Świtem i Porębą.
Na miejscu pojawiło się kilka jednostek straży pożarnej i policja.