W listopadzie zeszłego roku został skazany nieprawomocnym wyrokiem za porachunki z gangsterami. A w niedzielę wylicytował za 70 tys. zł serduszko Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Wiesław Peciak, biznesmen z Kurowa, stał się tym samym posiadaczem najdroższego w kraju złotego serduszka.
Peciak to główny akcjonariusz i przewodniczący Rady Nadzorczej Zakładów Futrzarskich "Kurów 1” SA. Jesienią zeszłego roku dostał dwa lata i dwa miesiące więzienia za to, jak potraktował członków gangu karateków z Radomia. Gangsterzy napadli na jego dom. Peciak przy pomocy swoich kontaktów odnalazł napastników, po czym próbował odzyskać od nich utracone mienie. Wyrok jest nieprawomocny.
Kiedy ruszał proces przed Sądem Okręgowym w Lublinie, Peciak nie stawił się na rozprawę, bo pojechał do Chin, gdzie widziano go na walce Andrzeja Gołoty. Wytłumaczył się tym, że w Chinach był na zabiegach akupunktury, a walkę obejrzał przypadkiem.
- Nie obchodzi nas, czy pieniądze wpłaca człowiek mający na koncie jakieś niemiłe sytuacje. Nas cieszą pieniądze, które pomogą dzieciom - komentuje Dorota Stanisławek, koordynator sztabu WOŚP przy TV Lublin. - Dzięki temu panu padł rekord i za to mu dziękujemy.
Skąd pieniądze na serduszko? 20 tysięcy, jak twierdzi Peciak, dały zakłady w Kurowie. Drugie tyle spółka "Edyta”, w której kontrolny pakiet akcji ma właśnie Peciak. A 30 tys. zł wyłożył z własnej kieszeni, jak zaznacza biznesmen, sam nabywca. - Na przelewie jest tylko spółka "Edyta”, bo tak łatwiej było wysłać pieniądze - dodaje Peciak.
Kurowskie zakłady borykają się z problemami finansowymi. Kolejny rok spółka zakończy na minusie. - Często wspieramy takie akcje. Dajemy na domy dziecka, na Orkiestrę przekazaliśmy też do licytacji kilka kożuchów. W sprawie serduszka była uchwała Rady Nadzorczej, zresztą większość pieniędzy wyłożyłem ja i spółka "Edyta”, która jest rentowna - wyjaśnia Wiesław Peciak.
- Decyzja o zakupie serduszka była ze mną uzgodniona. Cały czas byliśmy w telefonicznym kontakcie - potwierdza Waldemar Różycki, prezes zarządu "Kurów 1” SA. - Zakładom jest potrzebny każdy grosz, ale Orkiestra to pozytywny cel.