Ma 34 lata i pisze właśnie doktorat. Napisał też najlepszą pracę literacką w konkursie organizatorów Euro 2012 pod nazwą „Kibicujemy Naszej Reprezentacji – Razem Tworzymy Przyszłość”. Dzięki temu został jednym z przyjaciół tej imprezy.
– Na informację o konkursie natrafiłem w prasie – mówi Marcin Czyż. – Postanowiłem wziąć w nim udział. Swój wiersz oparłem na postaci ukraińskiego pisarza Jurija Andruchowycza – dodaje.
Czyż nie zainteresował się konkursem przypadkiem. Jest nie tylko kibicem piłkarskim, ale też byłym piłkarzem. Grał w Siarce Tarnobrzeg. A jego pierwszym trenerem był Jacek Zieliński, były szkoleniowiec Lecha Poznań, obecnie Polonii Warszawa.
– Z sentymentu kibicuję drużynom, które akurat prowadzi. A z zespołów zagranicznych Barcelonie. W Siarce grałem razem z Tomaszem Kiełbowiczem, Mariuszem Kukiełką i Sylwestrem Janowskim. To były fajne czasy. Zdobyliśmy nawet wicemistrzostwo Polski juniorów – wspomina 34-latek.
Teraz jest jednym ze stu przyjaciół turnieju Euro 2012. Pięćdziesięciu z nich to Vip-y, jak aktor Jerzy Stuhr, czy prezydent Lech Wałęsa. Reszta to właśnie uczestnicy różnych konkursów. – W dniu ogłaszania wyników zaproszono nas do programu „Kawa czy herbata” w TVP. Wystąpiliśmy tam razem z Jerzy Stuhrem. Teraz naszym głównym zadaniem jest promowanie mistrzostw w swoim regionie. Dlatego chcę zorganizować w Lublinie spotkanie trójki laureatów konkursu i zaprosić na nie jakiegoś ViP-a – zapowiada Czyż.
Na jakie profity mogą liczyć przyjaciele Euro 2012? Tego laureat nie chce zdradzić tłumacząc się specjalną klauzulą umowy z organizatorami. Ale nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że o bilety na mecze turnieju nie musi się martwić.
Nagrodzona praca Marcina Czyża
w ‘78 gdy Jurij Andruchowycz
lewitował w jednym z akademików Lwowa
ja jednoroczny leżałem w niemowlęcym łóżeczku
w pobliżu odbiornika telewizyjnego emitującego
XI Finały Mistrzostw Świata
Argentina’ 78
cztery lata po sukcesie Orłów Górskiego
cztery lata przed tym gdy opustoszały ulice
Polska pokonała Francje 3:2 na mistrzostwach
Espania’ 82
chłopaki z Bu – Ba – Bu rozpoczynali rozgrzewkę
Mexico’ 86
wybuchła elektrownia i karnawałowe wiersze
ja już wiedziałem co chce robić w życiu
kopać piłkę w stylu boski Diego Armando
Biało Czerwoni spędzili szesnaście lat na krajowym podwórku
w literaturze ukraińskiej wypowiedziane zostało magiczne Bu – Ba- Bu
Italia’ 90
dla mnie to wiek odkrywania na obozach sportowych
możliwości trzynastoletniego ciała
tymczasem szło nowe i trzeszczało imperium związkowe
poznałem sąsiadkę o imieniu Ukraina
USA’ 94
wszystko to przed: World Champion Soccer
Bu – Ba – Bu stawało się ciałem akademickim
Prokurator Podskarbi Patriarcha i Ave Chrysler
wylądowali w Literaturze na świecie
Chrysler Imperial eksplodował w ’92 na deskach Opery we Lwowie
France’ 98
W ’98 rozpoczęły się sukcesy trójkolorowych
Zidane i koledzy stawali się galaktyczni
Irwanec dramatyzował Neborak przechodził w Neborock
Andruchowycz pojechał do Monachium i Wenecji
nasze jedenastki spotkały się w drodze do azjatyckiego mundialu
Korea i Japonia’ 02
Andriej z Milanu stał się znakiem jakości Ukrainy
Nigeryjczyk z Polonii Warszawa stał się Warszawiakiem i Polakiem
my spotkaliśmy się w maju tego roku
w meczu otwarcia XVII Mistrzostw Świata
Korea pokonała Polskę
Siedem Finałów Mistrzostw Świata w Piłce Nożnej
to dwadzieścia osiem lat mojego życia
Co będzie dalej?
Być może Ukraina i Polska będą wspólnymi
organizatorkami Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej Euro 2012?
Lecz jest to tak samo prawdopodobne
a nawet pewne jak
to, że ten wiersz się kiedyś skończy
24.02.2005
Maliner z Lublina