12 stycznia mają odjechać pierwsze autobusy z Dworca Lublin. Przez dwa kolejne dni planowane jest jego uroczyste otwarcie z atrakcjami dla mieszkańców. Znamy już pierwsze kierunki, w jakich będzie można stąd odjechać.
To najważniejsza i najbardziej wyczekiwana z miejskich inwestycji ostatnich lat. Początkowo miał być gotowy w lipcu ubiegłego roku, jednak termin zakończenia prac kilkukrotnie przesuwano. Ostatecznie budowa dobiegła końca 20 października. Zmieniały się także koszty realizacji, z pierwotnych 237 mln zł do finalnych 340 milionów, licząc z przebudową układu drogowego wokół obiektu.
Kiedy i dokąd pojedziemy?
Do tej pory informowano jedynie, że Dworzec Lublin zacznie funkcjonować z początkiem nowego roku. Teraz poznaliśmy konkretną datę.
- 12 stycznia otwieramy dworzec. Tego dnia zostanie uruchomiona cała funkcjonalność, z kasami biletowymi i informacją, wtedy pojawią się tu pierwsi przewoźnicy – mówi Grzegorz Malec, dyrektor Zarządu Transportu Miejskiego w Lublinie, który będzie zarządzać Dworcem Lublin.
Jak dodaje Malec, cały czas trwają rozmowy z firmami, których busy i autokary miałyby odjeżdżać z peronów przy ul. Dworcowej. Szczegóły współpracy ustalono już z ok. 20 z nich. Z rozkładu wyświetlanego już na ekranach w dworcowym holu wynika, że będą stąd realizowane kursy o zasięgu regionalnym i krajowym, ale też te międzynarodowe. Wśród potencjalnych zagranicznych tras znajdziemy m.in.: Lyon, Marsylię i Etretat we Francji, niemieckie Bonn, czeską Pragę, estoński Tallin, litewskie Wilno, łotewską Rygę czy Kijów, Lwów, Charków i Czernichów na Ukrainie.
13 i 14 stycznia na dworcu odbędą się tzw. dni otwarte z licznymi atrakcjami dla mieszkańców. Z kolei 8 stycznia pod dworcowy budynek mają zacząć dojeżdżać autobusy komunikacji miejskiej. Mowa o liniach nr 5, 22, 24, 52 i 74, których trasy zostaną wydłużone do tego miejsca. Będzie to pierwszy etap komunikacyjnej rewolucji w Lublinie, która w całości ma zostać wdrożona najpóźniej w trakcie przyszłorocznych wakacji. Wtedy też – według szacunków władz miasta – obiekt powinien zacząć funkcjonować „pełną parą”.
Jak opera w Sydney?
Na razie, w obecności oficjeli, inwestycję pokazano dziennikarzom.
- To obiekt naszych marzeń. Budynek jest supernowoczesny, energooszczędny i spełnia wszystkie wymagania, jakie stawia XXI wiek. To także wynik przemyślanej strategii, którą realizujemy od wielu lat – mówi prezydent Lublina Krzysztof Żuk. I wymienia zadania zrealizowane w ostatnich latach, m.in. przebudowę bazy Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego, zakup taboru czy rozbudowę trakcji trolejbusowej. - To centrum komunikacyjne jest najważniejszą kropką nad „i”, która powoduje domknięcie inwestycji budujących nowoczesny, bezpieczny i przyjazny transport publiczny. Jednocześnie buduje dostępność, uwzględniając sąsiedztwo dworca kolejowego i przebudowany układ komunikacyjny – dodaje prezydent.
Z kolei marszałek województwa Jarosław Stawiarski nowy obiekt porównuje do opery w Sydney. - Mówiąc Sydney, każdy ma na myśli operę. Takim budynkiem charakterystycznym dla stolicy województwa lubelskiego będzie ten dworzec – przekonuje Stawiarski.
Podróżni zaparkują za darmo
Cały trzykondygnacyjny budynek ma powierzchnię ok. 18 tys. mkw. W garażu podziemnym znajduje się parking typu „Park&Ride” z miejscami dla 174 samochodów.
- Będą one udostępnione nieodpłatnie użytkownikom komunikacji zbiorowej każdego typu. Jeśli ktoś okaże bilet z pociągu lub komunikacji miejskiej czy paragon fiskalny z busa, przez dobę będzie mógł tu parkować bez żadnej opłaty – podkreśla dyrektor Malec.
Wewnątrz gmachu znajdują się m.in. kasy biletowe czy poczekalnia dla podróżnych, mają tu także funkcjonować dwa punkty gastronomiczne. Na dachu ulokowano taras widokowy z placem zabaw i parkiem linowym.