Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Jak zmienią się kontakty Polski i Ukrainy po przystąpieniu naszego kraju do europejskiego obszaru zniesionej kontroli granicznej?
- Od dziś rozmawiają o tym w Lublinie naukowcy i przedstawiciele władz obu krajów.
Okazją jest konferencja naukowa zorganizowana w ramach współpracy Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego z Narodowym Uniwersytetem im. Ivana Franki we Lwowie. Tematem obrad jest to, jakie szanse, a jakie zagrożenia, dla współpracy Polski i Ukrainy niesie ze sobą planowane na początek przyszłego roku poszerzenie tzw. strefy Schengen.
Naukowcy i politycy zastanawiają się m.in., jak objęcie strefą naszego kraju wpłynie na bezpieczeństwo wschodniej granicy Unii Europejskiej,
jak zmieni się polityka migracyjna i kontakty gospodarcze z naszymi sąsiadami
- głównie z Ukrainą, a także czy Unia stanie się twierdzą, której granicą będzie Lubelszczyzna.
- Na Polsce, w tym na naszym regionie, spoczywa szczególna odpowiedzialność za przyszłość wschodniej granicy Unii Europejskiej - podkreślał dziś Krzysztof Grabczuk,
wicemarszałek województwa lubelskiego. - To m.in. od codziennych kontaktów mieszkańców naszego regionu z sąsiadami z Ukrainy będzie zależało to, jak ułoży się współpraca między naszymi krajami. Konferencja potrwa do jutra. (mb)
Okazją jest konferencja naukowa zorganizowana w ramach współpracy Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego z Narodowym Uniwersytetem im. Ivana Franki we Lwowie. Tematem obrad jest to, jakie szanse, a jakie zagrożenia, dla współpracy Polski i Ukrainy niesie ze sobą planowane na początek przyszłego roku poszerzenie tzw. strefy Schengen.
Naukowcy i politycy zastanawiają się m.in., jak objęcie strefą naszego kraju wpłynie na bezpieczeństwo wschodniej granicy Unii Europejskiej,
jak zmieni się polityka migracyjna i kontakty gospodarcze z naszymi sąsiadami
- głównie z Ukrainą, a także czy Unia stanie się twierdzą, której granicą będzie Lubelszczyzna.
- Na Polsce, w tym na naszym regionie, spoczywa szczególna odpowiedzialność za przyszłość wschodniej granicy Unii Europejskiej - podkreślał dziś Krzysztof Grabczuk,
wicemarszałek województwa lubelskiego. - To m.in. od codziennych kontaktów mieszkańców naszego regionu z sąsiadami z Ukrainy będzie zależało to, jak ułoży się współpraca między naszymi krajami. Konferencja potrwa do jutra. (mb)
