Jednego dnia dostałem dwa telefony ze szkoły, że moje dzieci koniecznie muszą przynieść do szkoły legitymacje, żeby dopisać na nich numery PESEL. Inaczej dokumenty te nie będą ważne. Wygląda to na jakąś zmasowaną akcję przed końcem roku szkolnego. Proszę o wyjaśnienie, o co chodzi?
Z takim problemem zadzwonił do nas ojciec dwojga uczniów jednej z lubelskich podstawówek. Jak sprawdziliśmy, całe zamieszanie wzięło się z rozporządzenia ministra edukacji narodowej z 2014 roku. Choć rozporządzenie ma już kilka miesięcy, to dopiero teraz szkoły dostrzegły problem.
Uczniowie, którzy mają legitymacje szkolne wydane na starych drukach, muszą mieć wpisany odręcznie przez przedstawiciela szkoły numer PESEL. W przeciwnym razie mogą mieć problemy w skorzystaniu z ulg w środkach transportu publicznego. Jest to również potrzebne, aby sprawdzić, czy uczeń jest ubezpieczony.
Większość przepisów dotyczących świadectw, państwowych dyplomów i innych druków szkolnych weszło w życie już 23 stycznia tego roku, w tym te dotyczące legitymacji szkolnych. Na „starych” legitymacjach musi być wpisany odręcznie numer PESEL ucznia, a w przypadku osoby, która nie posiada numeru PESEL – serię i numer paszportu lub innego dokumentu potwierdzającego tożsamość. Wpis opatruje się pieczęcią urzędową szkoły, a dokonuje go osoba upoważniona przez dyrektora szkoły.
Dzięki numerowi PESEL legitymacja staje się dokumentem potwierdzającym m.in. prawo do skorzystania ze świadczeń opieki zdrowotnej. Pozwoli to sprawdzić ucznia w systemie eWUŚ. Bez PESELu problemy można mieć przy kupowaniu i sprawdzaniu ulgowych biletów kolejowych czy autokarowych.
– Przewoźnik żądając legitymacji dziecka może stwierdzić, że jest źle wydana, bo brakuje PESEL. Przewoźnicy wiedzą o tym, bo nowe wzory legitymacji szkolnych już otrzymali – uczula Jolanta Misiak z lubelskiego Kuratorium Oświaty.
W związku z tym w szkolnych sekretariatach panuje większy ruch. – Uczniowie o zmianach zostali poinformowani przez wychowawców i na bieżąco przychodzą do sekretariatu, gdzie te dane są uzupełniane – przyznaje Katarzyna Strach, zastępca dyrektora Gimnazjum nr 2 w Zamościu.
– Zainteresowanie uczniów jest spore – usłyszeliśmy w sekretariacie Zespołu Szkół Elektronicznych w Lublinie. – Otrzymali informację, że zgodnie z rozporządzeniem ministra legitymacje na starych drukach bez numeru PESEL są właściwie nieważne.
18 czerwca Mirosław Jarosiński, zastępca dyrektora Wydziału Oświaty i Wychowania Urzędu Miasta w Lublinie, przesłał do wszystkich lubelskich szkół informację przypominającą o tym, że zmieniły się przepisy.
– Dodatkowo dyrektorom 35 szkół podstawowych w Lublinie przypomniałem o tym podczas spotkania 19 czerwca – zaznacza Jarosiński. – Nikt żadnych problemów nie zgłaszał.