Są kolejne zarzuty pod adresem w Kariny Ł., która prowadziła w Lublinie tzw. kancelarię odszkodowawczą. Według śledczych kobieta oszukiwała swoich klientów. Straty przekroczyły już pół miliona złotych.
Początkowo w sprawie było ok. 30 pokrzywdzonych, którzy stracili ponad 200 tys. zł. Lista ofiar Kariny Ł. okazała się jednak znacznie dłuższa.
– Podejrzana usłyszała właśnie kolejne zarzuty – informuje Agnieszka Kępka, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Lublinie. – W sprawie jest obecnie 79 pokrzywdzonych. Straty, jakie ponieśli w wyniku działalności Kariny Ł. szacowane są na ponad pół miliona złotych.
Karina Ł. prowadziła w centrum Lublina tzw. kancelarię prawną. Firma pośredniczyła w uzyskiwaniu odszkodowań od firm ubezpieczeniowych. Z usług kancelarii korzystały np. osoby poszkodowane w wypadkach. Karina Ł. uzyskiwała należne odszkodowania, ale pieniądze nie trafiały na rachunki klientów – ustaliła prokuratura.
Poszkodowani przez kancelarię zaczęli zgłaszać się do prokuratury. Śledztwo wszczęto niespełna dwa lata temu. Początkowo postępowanie dotyczyło kilku osób. Grupa pokrzywdzonych jednak cały czas rośnie. Nielegalny proceder miał trwać przynajmniej od maja 2016 roku. Już wtedy pojawiły się niepokojące sygnały dotyczące działania kancelarii.
– Oszukuje zarówno klientów, jak i agentów. Nie wypłaca odszkodowań klientom oraz prowizji agentom – alarmowali internauci.
Klienci Kariny Ł. mieli tracić od kilku do kilkudziesięciu tysięcy złotych każdy. Jej kancelaria zakończyła już działalność. Firmowa strona internetowa zniknęła z sieci. Karina Ł. czeka na zakończenie śledztwa na wolności.