Sąd Rejonowy w Lublinie wyda dzisiaj wyrok w procesie Janusza Palikota i radnego Piotra Więckowskiego (PiS), który oskarżył szefa lubelskiej PO o zniesławienie. Palikot nie przyznaje się do winy.
Więckowski twierdzi, że poseł w 2007 r. naruszył jego dobra i zniesławił w telewizyjnym programie "Misja Specjalna”. Z programu wynikało, że Palikot forsując inwestycję Echo Investment na górkach czechowskich w Lublinie naciskał na radnych. Świadkiem był Więckowski. Poseł zaprzeczył i stwierdził, że to m. in. Więckowski jako przedsiębiorca zainteresowany był górkami czechowskimi i to jest sprawa dla prokuratury.
- Wszystko co powiedział było nieprawdą, program oglądało parę milionów ludzi, jeżdżę po Polsce i wszędzie mnie o to pytają - mówi rajca.
Radny złożył akt oskarżenia w sprawie karnej o zniesławienie w warszawskim sądzie. Palikot nie przyznaje się do winy. Może być sądzony, gdyż w czerwcu 2008 r. zrzekł się immunitetu. Grozi mu do 2 lat więzienia.
Pełnomocnikiem Więckowskiego jest Roman Giertych.