Na trop afery gazowej, o której pisaliśmy wczoraj, policję naprowadziła emerytka z Niska. Maria Sz. wynajęła budynki Jackowi S. z Chełma.
Okazało się, że huta jest przykrywką dla gangu, który zajmował się nielegalną dystrybucją gazu. Oszuści sprowadzali bezakcyzowe paliwo, które rzekomo miało służyć do ogrzania huty. W rzeczywistości gaz trafiał do stacji paliw należących do Jacka T., właściciela kilkudziesięciu stacji paliw i składu celnego pod Piaskami.
Gazowy gang został rozbity kilka dni temu. Jacek S. trafił do aresztu. Policja zatrzymała też opięciu kierowców cystern, którzy przewozili gaz. Jacek T. jest poszukiwany. Według wstępnych szacunków, oszuści sprowadzili na konto nie funkcjonującej huty szkła co najmniej 65 transportów, w których było 1,2 tys. ton gazu. Skarb Państwa stracił ponad 1 milion złotych z tytułu niezapłacenia podatku akcyzowego. (er)