Na lepsze czasy musi czekać plan przedłużenie ul. Głębokiej do ronda na Sławinie, gdzie zbiega się al. Solidarności i otwarte w sobotę przedłużenie ul. Bohaterów Monte Cassino. Ul. Głęboka miała być trzecią dużą trasą prowadzącą do tego węzła, ale na razie nie ma pieniędzy na jej budowę
Przedłużenie ul. Głębokiej uwzględniane jest w miejskich planach już od wielu lat. Taka trasa znalazła się również w projekcie nowego studium przestrzennego, czyli na mapie wyznaczającej m.in. miejsce pod nowe drogi.
Nowy odcinek miałby biec od skrzyżowania z al. Kraśnicką, częściowo w miejscu dzisiejszej ul. Nałęczowskiej, a dalej do ronda na skrzyżowaniu al. Solidarności z al. Mazowieckiego, czyli przedłużeniem ul. Bohaterów Monte Cassino.
Zagadką pozostaje to, skąd wziąć pieniądze na budowę. Ratusz zerka na unijne fundusze, ale sięgnięcie po taką dotację jest na razie mało prawdopodobne.
– Będziemy starali się jeszcze złożyć wniosek, przygotowujemy się do tego, jeśli zostaną jeszcze środki finansowe. Ale dziś wszystko na to wskazuje, że będzie ich za mało, żeby można było podołać finansowaniu takiego dużego zadania, a to będzie duże zadanie, bo nie mówimy o modernizacji Głębokiej, tylko o jej przedłużeniu – przyznaje prezydent Krzysztof Żuk. – Sama modernizacja jest do udźwignięcia, przebudowa skrzyżowania z Narutowicza również, natomiast przedłużenie ulicy musiałoby mieć taką kotwicę w funduszach europejskich, jak al. Tadeusza Mazowieckiego.
To, czy będą jakiekolwiek szanse na unijne fundusze miałoby się okazać najwcześniej za kilka miesięcy. – Takie podsumowanie będzie na koniec roku i będziemy wiedzieli, czy mamy szansę jeszcze te pieniądze uzyskać, czy też nie – stwierdza prezydent Lublina.
Przyznaje, że w Ratuszu nie wyliczono na razie możliwych kosztów przedłużenia ulicy, ale spodziewa się kwoty dochodzącej nawet do 100 mln zł.