
W nocy z niedzieli na poniedziałek policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego KMP w Lublinie prowadzili akcję "Stop-drift". Otrzymali sygnał o kierowcy BMW, który zakłócał spokój mieszkańcom dzielnicy Kalinowszczyzna.

Z informacji uzyskanych przez policjantów wynikało, iż mężczyzna co jakiś czas pojawia się na rondzie Berbeckiego i tam próbuje wprowadzać samochód w kontrolowany poślizg.
Policjanci w radiowozie z wideorejestratorem poczekali na kierowcę w sąsiedniej uliczce. Jak się okazało, mężczyzna już po kilku minutach pojawił się na rondzie.
– Policjanci widzieli, jak wjeżdżał na skrzyżowanie od strony ulicy Andersa, a następnie próbował driftu, który zakończył utratą panowania nad pojazdem. Funkcjonariusze od razu zareagowali i ruszyli za kierowcą. Mężczyzna już po chwili został zatrzymany – relacjonuje nadkomisarz Kamil Gołębiowski, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Lublinie.
Za kierownicą BMW siedział 22-latek. Został ukarany mandatem karnym w wysokości 1700 złotych oraz 6 punktami.
