Dzisiaj pierwszy dzień w urzędzie Jarosława Zdrojkowskiego, pierwszego wicewojewody z nowej ekipy. Wcześniej był zastępcą dyrektora Kancelarii Prezydenta Lublina. A wczoraj gabinet Krzysztofa Komorskiego, rzecznika byłego wojewody, zajął Piotr Kowalczyk.
To doradca nowego szefa województwa. Nieoficjalnie wiadomo, że to właśnie on będzie odpowiadał za kontakty z prasą. Kowalczyk ma też dopilnować Wydziału Prawnego oraz Gabinetu Wojewody. Dariusz Jezior, drugi doradca wojewody Wojciecha Żukowskiego, zajmie się z kolei funduszami europejskimi i rozwojem regionalnym. Niewykluczone, że doradców będzie więcej. - Wojewoda ma zamiar utworzyć pion opiniodawczy - mówi jeden z pracowników urzędu. Pracownicy wojewody zapowiadają, że masowych zwolnień nie będzie. - Oczywiście najbliższe otoczenie szefa się zmieni, bo muszą to być ludzie, którym się ufa - zapowiadają. Złudzeń, że pozostanie w urzędzie, pozbył się już Krzysztof Komorski, szef gabinetu poprzedniego wojewody. Mimo że jest na zwolnieniu, wczoraj urzędnicy wynieśli wszystkie rzeczy z jego gabinetu. Spakowane torby stoją w pokoju jego zastępcy. Z kolei Krzysztof Daszyński, dyrektor generalny urzędu, nie ma zamiaru się pakować: - Jestem zdrowy i nie skazany przez sąd, więc dlaczego miałbym rezygnować z pracy?