Szykuje się remont charakterystycznego, jedenastometrowego pomnika przy wejściu na teren Państwowego Muzeum na Majdanku. Instytucja rozpoczęła już starania o uzyskanie niezbędnych pozwoleń, choć na razie szuka pieniędzy na sfinansowanie robót.
Chodzi o tzw. bramę, która jest głównym elementem Pomnika Walki i Męczeństwa. Pięć lat temu muzeum zamówiło ekspertyzę oceniającą stan techniczny obiektu.
– Nie wskazywała ona na konieczność przeprowadzenia pilnych prac remontowych. Nie zmienia to jednak faktu, że od momentu swojego powstania w 1969 roku pomnik nie był kompleksowo remontowany, a upływ czasu i czynniki atmosferyczne negatywnie wpływają na jego części zewnętrze i walory estetyczne. Dlatego jego remont znajduje się w harmonogramie prac budowlanych, jakie chcemy zrealizować w najbliższych latach – mówi Agnieszka Kowalczyk-Nowak, rzeczniczka muzeum.
Dodaje: - W związku z tym przygotowaliśmy już dokumentację budowlaną i wystąpiliśmy o pozwolenie na budowę, co w razie pozyskania środków finansowych na remont pomnika pozwoli nam sprawnie przystąpić do prac. Po uzyskaniu pozwolenia będziemy mieli na to trzy lata.
Instytucja w swoim budżecie nie ma pieniędzy na tę inwestycję i jej realizację uzależnia od zdobycia funduszy. Na razie nie wiadomo też, ile by miała ona kosztować, bo wykonany kilka lat temu kosztorys zdążył się zdezaktualizować m.in. ze względu na wzrost cen na rynku budowlanym.
Pomnik Walki i Męczeństwa
Pomnik według projektu Wiktora Tołkina i Janusza Dembka został odsłonięty w 1969 roku. To monumentalny kompleks pomnikowy składający się z trzech elementów. Pomnik-brama nawiązuje do Bramy Piekieł z „Boskiej komedii” Dantego Alighieri. Od niego prowadzi Droga Hołdu i Pamięci, na końcu której znajduje się mauzoleum. Ma ono formę kopuły wspartej na trzech kolumnach, a na fryzie wyrzeźbiono napis „Los nasz dla was przestrogą”. To cytat z wiersza „Requiem” Franciszka Fenikowskiego.