

Nie udało się zdobyć medalu, ale zakończone w niedzielę lekkoatletyczne Halowe Mistrzostwa Europy w Toruniu Karolina Kołeczek z pewnością zapamięta na długo. Tuż po biegu zawodniczka AZS UMCS Lublin przyjęła oświadczyny swojego partnera.

Lubelska lekkoatletka rywalizująca w biegu na 60 m. przez płotki najpierw wygrała swój bieg eliminacyjny, awansując do półfinału z drugim czasem. W biegu półfinałowym miała jednak sporo pecha. Najpierw otrzymała żółtą kartkę za falstart, a następnie – już na trasie – uderzyła w jeden z płotków, co wybiło ją z rytmu i skutkowało brakiem awansu do finału.
Na mecie na zawodniczkę czekała jednak miła niespodzianka, a dokładnie… jej partner z pierścionkiem zaręczynowym.
- Powiedziałam TAK. Dziękuje Wam za napływające gratulacje. W półfinale za bardzo chciałam i emocje wzięły górę. Teraz czas na wyciągnięcie wniosków i dalszą prace. Dziękuje – napisała Karolina Kołeczek w mediach społecznościowych.
