Nowy dworzec, odnowa pl. Litewskiego, parku Ludowego i budowa 10 stacji ładowania pojazdów elektrycznych. To część pomysłów władz Lublina i 15 pobliskich gmin na podział 400 mln złotych. Ale czy właśnie na to dostaną pieniądze - to się dopiero okaże.
Co z tego wynika? Jeszcze nic. - Nie możemy powiedzieć, czy dane inwestycje zostaną zrealizowane, czy nie - przyznaje Edwin Gortat, wójt gminy Wólka. - Czekamy na zielone światło - mówi Artur Szymczyk, zastępca prezydenta Lublina.
Najpierw listę musi zaakceptować samorząd województwa, a potem ministerstwo. Kiedy to nastąpi? - Zakładamy, że 12 maja - odpowiada Ewa Rewakowicz z Urzędu Miasta Lublin, która pokieruje specjalnie tworzonym tu biurem.
Do tego czasu wykaz będzie tylko listą życzeń, za to bardzo rozbudowaną. Wisienką na tym torcie ma być nowy dworzec autobusowy za 160 milionów zł planowany obok dworca kolejowego w Lublinie. Drugi pod względem kosztów (50 mln zł) jest plan przebudowy pl. Litewskiego.
Ale z pl. Litewskim, podobnie jak m.in. z parkiem Ludowym jest pewien problem. Jaki? Nie wiadomo, czy z tych funduszy w ogóle będzie można dostać pieniądze na rewitalizację takich przestrzeni. Decyzja należy do Sejmu. To od niej miasto uzależnia ogłoszenie przetargu na przebudowę placu. - Jesteśmy gotowi, żeby ogłaszać go w tym roku - deklaruje Szymczyk.
- Część naszych mieszkańców wybudowało tam swoje domy, a większość mieszkańców gminy pracuje w Lublinie - mówi Krzysztof Żuk, prezydent miasta i twierdzi, że sprawny przepływ ludzi z ościennych gmin będzie w przyszłości niezbędny dla rozwoju miasta. - W Lublinie będzie brakować siły roboczej - stwierdza Żuk.
Na liście projektów jest m.in. włączenie kolejnych 30 skrzyżowań do systemu zarządzania ruchem w Lublinie, budowa ul. Kusocińskiego w Świdniku, przebudowa ul. Zorza wraz z jej pozamiejskim ciągiem dalszym, nowe ciągi pieszo-jezdne przy drodze w Szczekarkowie, chodnik w Dąbrowicy i Płouszowicach-Kolonii, jak też (znajdująca się w podobnej sytuacji, co pl. Litewski) rewitalizacja parku Miejskiego w Lubartowie, ścieżka ekologiczna wzdłuż "jakubowickiej” Bystrzycy, czy zagospodarowanie doliny Ciemięgi.