Posłanka z Lublina, obecna wiceminister edukacji Joanna Mucha może stracić immunitet. Prokuratura chce postawić jej zarzuty i przesłuchać - podaje Onet.
Sejm zajmie się w środę (16 października) wnioskiem prokuratora o uchylenie immunitetu wiceministrze edukacji z Lublina. Chodzi jeszcze o sprawę organizacji koncertu Madonny z 2012 roku.
Joanna Mucha kierowała wtedy resortem sportu w rządzie Donalda Tuska. Jak przypomina Onet, "prokuratura informowała, że Joanna Mucha (...) zatwierdziła wypłatę na organizację wydarzenia ponad 5,9 mln zł z rezerwy celowej resortu, mimo że były to środki przeznaczone na upowszechnianie sportu wśród dzieci i młodzieży oraz zadania związane z mistrzostwami Europy w piłce nożnej Euro 2012".
Rok po koncercie sprawą zajmowała się Najwyższa Izba Kontroli. Z jej ustaleń wynikało, że "Ministerstwo Sportu niegospodarnie i niezgodnie z przeznaczeniem wydało pieniądze na koncert Madonny na Stadionie Narodowym". Kontrolerzy nie dopatrzyli się jednak złamania przepisów Kodeksu karnego. I sprawa zakończyła się zawiadomieniem o sprawie rzecznika dyscypliny finansów publicznych.
W 2014 roku Mucha zeznawała już w tej sprawie w prokuraturze. Ostatecznie śledztwo zostało umorzone. Wznowiono je, gdy resortem sprawiedliwości kierował Zbigniew Ziobro. Wniosek o uchylenie immunitetu posłance trafił do Sejmu jeszcze w 2021 roku. Nie został jednak rozpatrzony. Po wyborach parlamentarnych w październiku 2023 roku marszałek Sejmu Szymon Hołownia zdecydował, że skieruje go do ponownego rozpatrzenia.