- Co wy ku..a śpicie o tej godzinie? Jak ja mam ku..a pracować, ja ku..a przyjeżdżam to macie wsiadać i ku..a jechać - miał krzyczeć kierowca busa do pasażerów.
W środę pasażerka opisała całą sytuację na stronie wykop.pl. Pod wpisem pojawiło się sporo komentarzy.
Wpis użytkowniczki:
"Ostatnio coraz częściej na wykopie ludzie piszą o chamstwie, którym wykazują się osoby świadczące im usługi. Sama chciałabym w tym wpisie przestrzec przed firmą, która przewozi ludzi między Lublinem a innymi miastami.
Sytuacja z dzisiaj, godzina 12:47. Podjeżdża bus, kierowca widocznie wkurzony. Jakiś człowiek pyta "pan na Lublin?" Ok, głupie pytanie, ze względu na wystawioną tablicę, jednak odpowiedź kierowcy "Nie, ku..a, Rzeszów. Tablicy ku..a nie widzisz?!" zszokowała mnie. Muszę tu dodać, że bilet studencki, który kupuję, kosztuje 13 zł. Miałam całe 20 zł i 3 zł luzem, toteż na miłą prośbę kierowcy "drobnymi ku..a płacić" powiedziałam, że mogę dać 3 zł co najwyżej, to całą dyszkę mi odda. Ale mu "ku..a nic to nie da". Co rusz popędzając wszystkich słowami "szybciej ku..a, wchodzić" sprzedawał kolejne bilety.
Dziewczyna wyliczyła drobne i podała mu prosząc o ulgowy bilet do gdzieś tam.
- Dziecko niepełnosprawne?
- Słucham? Dlaczego?
- Takich drobnych to ja ku..a nie chcę, po 20 groszy ku...a
Na zakończenie jakże miłego procesu kupowania biletów zaczął się drzeć, że "co wy ku..a śpicie o tej godzinie? Jak ja mam ku..a pracować, ja ku..a przyjeżdżam to macie wsiadać i ku..a jechać"
Żałuję, że tego nie nagrałam, jednak byłam w zbyt dużym szoku najwidoczniej. Z takim bucem nie spotkałam się nigdy, a dużo chamów już na drodze spotkałam. Gdybym tylko miała inną alternatywę w życiu nie wsiadłabym dzisiaj do tego busa."
Przewoźnik nie chce komentować sprawy, jednak zapowiada jej wyjaśnienie i przeproszenie pasażerki.