Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Mężczyzna wypił glikol i walczy o życie (Archiwum)
46-latek, który zatruł się alkoholem niespożywczym, w piątek rano trafił na Oddział Toksykologii szpitala im. Jana Bożego w Lublinie. To już czwarty przypadek tego typu zatrucia w ciągu tygodnia.
Hospitalizowany mężczyzna pochodzi z Lubartowa. – Tak jak pozostali pacjenci z podobnym zatruciem, jest w stanie ciężkim. Jest też dializowany. Trudno w tej chwili mówić o rokowaniach – mówi dr Leszek Gnyp, zastępca ordynatora Oddziału Toksykologii.
I dodaje, że w tym roku toksykolodzy do czynienia mają z czarną serią zatruć alkoholami niespożywczymi. To już 7 tego typu przypadek od stycznia. Jeden z chorych, który trafił do lubelskiego szpitala, zmarł.
Na oddziale przebywają też trzej inni mężczyźni. Dwaj z nich pili glikol, jeden metanol. Zarówno glikol, jak i metanol to alkohole niespożywcze. Nawet 100 ml tych substancji może okazać się dla człowieka śmiertelne.
I dodaje, że w tym roku toksykolodzy do czynienia mają z czarną serią zatruć alkoholami niespożywczymi. To już 7 tego typu przypadek od stycznia. Jeden z chorych, który trafił do lubelskiego szpitala, zmarł.
Na oddziale przebywają też trzej inni mężczyźni. Dwaj z nich pili glikol, jeden metanol. Zarówno glikol, jak i metanol to alkohole niespożywcze. Nawet 100 ml tych substancji może okazać się dla człowieka śmiertelne.
