UMCS już oficjalnie ogłosił termin plenerowych koncertów. Samorządy pozostałych uczelni jeszcze dopinają szczegóły. Studentom w tym roku kalendarz nie sprzyja – w maju mają do dyspozycji tylko trzy weekendy
Ze względu na długi weekend majowy i wypadające w tym roku 26 maja Boże Ciało, w miesiącu, w którym tradycyjnie odbywa się studenckie świętowanie, do dyspozycji będą właściwie tylko trzy weekendy. Dlatego studentom poszczególnych uczelni może być ciężko zorganizować koncerty tak, by ze sobą nie kolidowały.
Jako pierwsi termin swojej imprezy oficjalnie ogłosili żacy z UMCS. Kozienalia odbędą się w dniach 20-22 maja. – Ale wydarzenia towarzyszące będą się odbywać praktycznie przez cały maj. Chcemy powtórzyć projekty z ubiegłych lat – mówi Rafał Wojnowski z Samorządu Studentów UMCS.
W programie znajdzie się więc SPAM, czyli Studencki Przegląd Alternatywnej Muzyki, czy przegląd kabaretów SPOKO. Będzie też Kozienaliowy Festiwal Nauki, Studencka Noc Filmowa oraz Noc bez prądu. To wszystko się na terenie miasteczka akademickiego.
Same koncerty, już po raz trzeci, odbędą się na terenach zielonych browaru Perła (między ulicami Bernardyńską i Rusałka). Listę gwiazd, które wystąpią studenci trzymają jeszcze w tajemnicy. – Ale w tym roku mamy jubileuszowe, 25. Kozienalia, więc szykujemy coś ekstra. Ale na razie nie możemy zdradzić szczegółów – mówi Wojnowski.
Jakie plany mają pozostałe uczelnie? Od przedstawicielki samorządu Uniwersytetu Medycznego usłyszeliśmy, że Medykalia odbędą się w drugim z możliwych terminów, czyli 12-15 maja. – Mogę jedynie zdradzić, że tegoroczna impreza będzie wyjątkowa ze względu na urozmaicenie gustów muzycznych. A wychodząc naprzeciw oczekiwaniom naszych studentów rozszerzymy nasz program o muzykę klubową – mówi Katarzyna Krupa, przewodnicząca samorządu studenckiego uczelni.
Z kolei studenci Politechniki Lubelskiej, Uniwersytetu Przyrodniczego i Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego najprawdopodobniej znowu połączą siły i zorganizują wspólną imprezę pod szyldem Juwenalia-Feliniada-Kulturalia. Podobnie jak przed rokiem część koncertów odbędzie się na terenach zielonych PL przy ul. Nadbystrzyckiej, część na kampusie UP na Felinie, a towarzyszące wydarzenia kulturalne będą miały miejsce w obiektach KUL.
Nie wiadomo jednak jeszcze, czy imprezy odbędą się w jeden weekend, czy przez dwa kolejne (tak było rok temu). – Skłaniamy się ku temu, by koncerty zaplanować tydzień po tygodniu – przyznaje Marcin Szymczuk, przewodniczący Rady Uczelnianej Samorządu Studenckiego UP. Szczegółowe decyzje jednak jeszcze nie zapadły.
Miasto też coś szykuje
Tak jak przez kilka lat z rzędu, tak i w tym roku odbyć ma się impreza ufundowana studentom przez władze miasta. Dotychczas na zlecenie samorządu grali m.in. H-Blockx, Kaliber 44, Kosheen, The Rasmus, The Futureheads, Reamonn. Takie koncerty zwykle odbywały się na początku cyklu juwenaliów. W tym roku będzie inaczej.
– Imprezę planujemy na jesień – mówi Joanna Bobowska z Urzędu Miasta. – Maj będzie bogaty w wydarzenia związane z kulturą studencką i trudno byłoby znaleźć wolny termin – wyjaśnia.
Również w zeszłym roku miejski koncert dla studentów planowano nie na maj, ale na październik. Jego miejscem miał być stadion Arena Lublin. Zabawa zapowiadana była z wielomiesięcznym wyprzedzeniem, jednak nie podawano żadnych wykonawców. Ostatecznie impreza nie doszła do skutku, bo zarządca stadionu uznał, że nie ma już na nią pieniędzy. Spółka tłumaczyła to... rozmachem w promocji innych wydarzeń. (drs)