Zaczęło się od zwykłej kontroli drogowej, a że kierowca dziwnie się zachowywał policjanci przeszukali mu samochód. Znaleźli 38 gramów marihuany.
- Zachowanie kierowcy wskazywało, że może znajdować się w stanie po użyciu narkotyków – mówi Anna Smarzak, z lubelskiej policji.
Od Wojciecha W. pobrano krew do badań. Policjanci przeszukali mu też samochód. Znaleźli skrytkę z metalowym pudełkiem, w którym było około 38 gramów narkotyku.
30-latek przyznał, że narkotyki przywiózł z Holandii na własne potrzeby. Za tzw. wewnątrzwspólnotowe nabycie i przywiezienie do Polski narkotyków grozi aż do 15 lat więzienia.