O ustawienie w Lublinie urządzeń przyjmujących puste opakowania apeluje do Ratusza jedna z radnych. Powołuje się na Warszawę, gdzie stanęły dwa automaty, dzięki którym można wymienić butelkę na kawę lub bilet do kina. Tymczasem urządzenia działające na podobnej zasadzie są w Lublinie… od siedmiu lat.
Zalew plastiku, który jest szkodliwy dla środowiska i w konsekwencji dla zdrowia i życia ludności, wymaga zdecydowanych i konkretnych działań – przekonuje radna Marta Wcisło w swoim piśmie do prezydenta miasta.
Kaucja? Nie ma szans
Nie jest to pierwsza prośba radnej w tej samej sprawie. O automaty upominała się już w kwietniu, gdy proponowała, aby urządzenia wypłacały drobną kwotę (np. 10 groszy) za zwróconą butelkę. Zastępca prezydenta odpisał wówczas radnej, że stworzenie sieci automatów, owszem, mogłoby zachęcić mieszkańców do właściwej segregacji odpadów, ale w polskim prawie nie ma podstaw do wypłacania kaucji za takie opakowania, więc potrzebne są odpowiednie „instrumenty prawne”.
Radna patrzy na stolicę
Ponawiając swoją prośbę radna nie wspomina już o kaucji, ale powołuje się na przykład Warszawy. W stolicy stanęły ostatnio dwa „recyklomaty”, które w zamian za oddawane butelki ze szkła lub plastiku oraz za metalowe puszki wydają punkty dające się wymienić np. na kawę lub bilet do kina.
Do końca roku w Warszawie ma być łącznie dziesięć takich urządzeń, które sprezentował władzom miasta jeden z koncernów produkujących napoje gazowane. Wcisło chce, aby podobne automaty były także u nas. – Inicjatywa ta jest bardzo potrzebna – stwierdza w swym piśmie miejska radna.
W Lublinie już to jest
Ratusz odpowiada, że automaty na puste butelki z plastiku i aluminiowe puszki po napojach stoją w Lublinie od prawie siedmiu lat. – Urząd Miasta już w grudniu 2012 roku zakupił dwa automaty służące do zbiórki zużytych opakowań, które aktualnie znajdują się w Centrum Handlowym E.Leclerc przy ul. Zana, gdzie każdy może wrzucić zgromadzone opakowania, wspierając w ten sposób lokalny recykling – przypomina Olga Mazurek-Podleśna z biura prasowego w lubelskim Ratuszu. – Za utylizację butelek i puszek w automatach wydawane są kupony, które następnie można wymienić na nagrody.
Co „wypłaca” automat?
– Początkowo, w zamian za uzyskane punkty i otrzymane kupony, można było zdobyć gadżety miejskie – odpowiada Mazurek-Podleśna. – Obecnie nagrodami są bony zakupowe do centrum handlowego E.Leclerc o wartości od 50 zł do ponad 400 zł.
Maszyna nie płaci za butelki bonami zakupowymi, tylko wydaje kupony, z którymi można wziąć udział w konkursie. Zebrane kupony należy złożyć w siedzibie Wydziału Ochrony Środowiska Urzędu Miasta Lublin (ul. Zana 38), a zgłoszenia będą przyjmowane do 15 października. – Konieczne jest także rozwiązanie quizu dotyczącego środowiska i ekologii – zastrzega Mazurek-Podleśna.
Jakie są zasady? Im więcej kuponów, tym więcej punktów, dodatkowe można dostać za wyniki quizu. Bony zakupowe będą przyznane 24 osobom z największą liczbą punktów.