Sprawę 42-latka rozstrzygnął Sąd Okręgowy w Lublinie. Z ustaleń śledczych wynika, że mężczyzna od 2005 r. kupował stacje paliw. Kiedy go zatrzymano w ubiegłym roku, miał ich ponad 30. Z akt sprawy wynika, że tylko od lipca do listopada 2014 r. mężczyzna kupił dziewięć stacji, oszukując przy tym sprzedających.
Zakończył się proces Jacka T., przedsiębiorcy oskarżonego o milionowe wyłudzenia. Śledczy ustalili, że kupował stacje paliw, po czym płacił za nie mniej, niż obiecywał. Dostał za to wyrok w zawieszeniu. Musi też zapłacić ponad 2,5 mln zł.