Do tegorocznej akcji „Lato w mieście” przygotowaliśmy się dokładnie, żeby móc zapewnić ciekawe zajęcia dla możliwie jak najszerszej grupy dzieci – mówi Olga Nowak, z lubelskiej Biblio.
– W programie znalazły się więc m.in. pokazy filmowe, turnieje gier planszowych, wypożyczaliśmy rower transportowy cargo, a z okazji Mistrzostw Świata w piłce nożnej zorganizowaliśmy turniej konsolowy Fifa.
Dużo czasu poświęcono też zajęciom plastycznym. W ramach akcji „A może nad morze, a może w góry” piętnastoosobowa grupa uczestników przygotowuje trójwymiarową pracę poświęconą górom i morzom.
– Wczoraj zrobiliśmy już bardzo dużą część krajobrazu. Wykorzystywaliśmy farby, papier kolorowy, druciki, filc, rolki po papierze toaletowym i płyty – wylicza Zosia, lat 8. – To nie było trudne zajęcie, ale wymagało dużo uwagi. Zwłaszcza robienie gór było bardzo wymagające. Nie zmęczyłam się jednak. To była fajna zabawa.
– W Biblio jest bardzo fajna atmosfera – mówi 10-letnia Marysia. – To nie pierwszy tydzień moich półkolonii w tym miejscu i za każdym razem jest miło. Najfajniejsze było robienie rybek. Najpierw flamastrami trzeba narysować łuski, potem zrobić płetwy z drucików, doczepić oczka i ryba gotowa. Można ją potem wziąć do domu i przykleić na plakat. Ja właśnie tak zrobiłam. Moi rodzice byli zachwyceni.