- W tym momencie taką terapię realizuje jeszcze jeden ośrodek - w Stanach Zjednoczonych. Bazujemy na ich doświadczeniach i wstępnych wynikach - mówi dr hab. n.med. Magdalena Chrościńska-Krawczyk
Rozmowa z dr hab. n.med. Magdaleną Chrościńską-Krawczyk z Kliniki Neurologii Dziecięcej Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Lublinie
• Od czterech lat pacjenci Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Lublinie ze schorzeniami neurologicznymi mogą korzystać z eksperymentalnej terapii z wykorzystaniem komórek macierzystych. Niedługo będzie to jeszcze bardziej dostępne.
– Rozpoczynamy podania komórek z autologicznej, czyli własnej krwi pępowinowej pobranej podczas porodu. Dotychczas podawaliśmy tylko komórki, które pochodziły od dawcy niespokrewnionego ze sznura pępowinowego. Komórki macierzyste z własnej krwi będziemy podawać pacjentom z dziecięcym porażeniem mózgowym, nie tylko z Polski, ale też z innych krajów europejskich. Podania w naszym szpitalu będą bezpłatne.
W tym momencie taką terapię realizuje jeszcze jeden ośrodek – w Stanach Zjednoczonych. Bazujemy na ich doświadczeniach i wstępnych wynikach, które potwierdzają znaczną poprawę funkcji poznawczych i ruchowych u pacjentów, którym zostały podane komórki.
• Kto będzie mógł skorzystać z terapii w lubelskim szpitalu?
– Pacjenci z dziecięcym porażeniem mózgowym w wieku do 18. roku życia. Warunkiem jest posiadanie własnej krwi pępowinowej zgromadzonej w Polskim Banku Komórek Macierzystych. Od jej ilości będzie zależała liczba podań komórek macierzystych. Optymalna to pięć podań, a pierwsze efekty powinny być widoczne do roku od pierwszego podania. Najlepsze efekty w zakresie ruchu, funkcji poznawczych, a także poprawy napięcia mięśniowego obserwuje się u małych dzieci w wieku 4–5 lat. Nie znaczy to jednak, że u starszych dzieci terapia nie ma sensu.
• Kiedy będą pierwsze podania komórek?
– Zgłaszają się już do nas pierwsi chętni z kraju i zagranicy. Sądzę, że pierwsi pacjenci będą mogli skorzystać z terapii już na przełomie listopada i grudnia.
• Czy jest szansa, że komórki macierzyste z własnej krwi będą mogły być też podawane przy innych schorzeniach neurologicznych, np. pacjentom z autyzmem?
– Bardzo na to liczymy. Zgodę dostał na to ośrodek we Wrocławiu, więc spodziewamy się, że za jakiś czas będzie to możliwe także w Lublinie.