Świętują 50-lecie, ale nie spoczywają na laurach tylko planują dalszy rozwój – mowa o pracownikach Kliniki Chirurgii Naczyniowej i Angiologii szpitala przy ul. Staszica w Lublinie.
Chirurgia naczyniowa i angiologia to dziedziny, z których SPSK1 może być wyjątkowo dumny. To jej pracownicy, jako pierwsi na świecie, wykonali dziesięć lat temu przeszczep ze sztucznie wyhodowanej ludzkiej tętnicy.
– To tylko jedno z naszych osiągnięć – mówi prof. Tomasz Zubilewicz, poprzedni szef Kliniki i wylicza, że stanowisko to przed nim piastowali prof. Paweł Misiuna, prof. Jerzy Michalak oraz prof. Jacek Wroński.
Dziś funkcję tę pełni prof. Piotr Terlecki. W prowadzonym przez niego zespole pracuje ok. 60 osób, w tym 15 lekarzy.
– Na jakość, którą teraz mamy pracowały wszystkie poprzednie zespoły. Dzieki temu na przestrzeni tych 50 lat mogliśmy operować lepiej, więcej i mniej inwazyjnie. Możemy ratować dziś pacjentów, których wcześniej np. z powodu ograniczeń technicznych nie można było operować –mówi prof. Terlecki.
A zmian będzie jeszcze więcej, bo już za kilka miesięcy Klinika przeprowadzi się do nowej siedziby. Pracować będzie tam na najnowoczesniejszym sprzęcie.
– Wykonywać będziemy m.in. zabiegi hybrydowe, czyli łączące metody chirurgiczne z wewnątrznaczyniowymi. W planie mamy też wykonywanie zabiegów, które w tej chwili prowadzone są tylko w trzech ośrodkach w Polsce. W ciągu kilki lat chcemy do nich dołączyć – przyznaje szef Kliniki.